Żużel. To będzie najstarszy debiutant w historii ligi. Żużlowiec marzył o tym przez całe życie

Materiały prasowe / Tobias Karnatz / Na zdjęciu: Mirko Wolter
Materiały prasowe / Tobias Karnatz / Na zdjęciu: Mirko Wolter

44 lata, 9 miesięcy i 8 dni będzie miał w niedzielę Mirko Wolter. Żużlowiec, który 20 lat temu pojechał z dziką kartą w Grand Prix Niemiec doczeka się debiutu w lidze polskiej. Czekał na to całe życie.

Mirko Wolter - Indywidualny Mistrz Niemiec z sezonów 1999, 2002 i 2004 oraz były zawodnik klubów z Brokstedt w Niemczech, a także Sheffield Tigers i Trelawny Tigers w Wielkiej Brytanii na żużlu jeździł już na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku - dwukrotnie zajmował 13. miejsce w finałach IMŚJ w 1994 i 1995 roku. Szerszej publiczności pokazał się później.

Był 6 maj 2001 roku. Z dziką kartą w Grand Prix Niemiec w Berlinie wystąpił Mirko Wolter - zawodnik, który był znany przede wszystkim na arenie krajowej, w pierwszym biegu zajął 3. miejsce przed Jimmym Nilsenem, a następnie dojechał w biegu przed Rune Holtą. Jego nazwisko nie znalazło się jednak w kajetach polskich działaczy.

Mirko Wolter znalazł się w składzie na mecz Opolu, gdzie w niedzielę pojedzie Wolfe Wittstock. - Nie miałem wcześniej ofert z Polski, jedynie z Anglii. Oczywiście bardzo chciałem zadebiutować w polskiej lidze - tak naprawdę który zawodnik o tym nie marzy - powiedział Mirko Wolter w rozmowie z WP SportoweFakty.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Subiektywny ranking PGE Ekstraligi. TOPlista 8. kolejki

Niemcy podczas pandemii koronawirusa mają spore problemy, gdyż jazda na krajowym podwórku jest praktycznie niemożliwa. - To prawda, przez ostatnie dwa lata trudno było o jakiekolwiek mecze w Niemczech, więc przyznam, że brakuje mi praktyki jazdy - ocenił.

Doświadczony żużlowiec zadebiutuje w polskiej lidze w bardzo późnym wieku. - Były szanse, że stanie się to już w ubiegłym sezonie. Byłem w kadrze Wolfe, jednak niestety nie wyjechałem na tor, ale też nie był to dla mnie wielki problem, bo miałem dużo zajęć. Sama oferta z Wolfe nie była dla mnie zaskoczeniem, bo przez ostatnich wiele lat pracowałem w teamie Franka Mauera - dodał Wolter.

Mirko Wolter gdy wyjedzie na tor, zdecydowanie pobije rekord najstarszego debiutanta w polskiej lidze - a pamiętajmy, że pojedzie jako zawodnik krajowy. 16 maja 1999 roku w meczu LKŻ-u Lublin z Wandą Kraków zadebiutował Zbigniew Waczyński, który w dniu debiutu miał 36 lat, miesiąc i 28 dni. Innymi zawodnikami z Polski, którzy bardzo późno trafili do polskiej ligi żużlowej byli Tomasz Dutka (33 lata, 8 miesięcy i 9 dni), Ryszard Brzozowski (32 lata), Marek Remian (31 lat) i Bolesław Kołtucki (29 lat).

Czytaj także: 
Unia z nowym zawodnikiem. To członek mistrzowskiej drużyny 
Tylko wygrana uratuje Falubaz

Komentarze (7)
avatar
RECON_1
11.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajnie spelniac swoje marzenia:) 
avatar
Feldkurat Katz
11.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Raczej pojedzie za niego Kvech, a jeśli Kvecha nie zdążą potwierdzić to Ivacic. 
avatar
POLONISTA Z KRWI I KOŚCI
11.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dawaj komplet dziadzia miron! :) 
avatar
UNIA LESZNO kks
11.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
BRAWO GRATY Mirko oby punkt zdobyl. Wolfe wysyla bardzo rezerwowy sklad do Opola bo wie ze i tak by przegrali tylko np. 16 punktami a teraz przegraja z ponad 30 pkt. 
avatar
gleba666
11.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zawodnik już nie młody, Ciekawi mnie co pokaże! Niech się ściga, jak ma chęć i moc.