Żużel. W Poznaniu jest jedyna taka drużyna w Polsce. Ten przepis wykorzystują z nawiązką

SpecHouse PSŻ Poznań w tym sezonie może pochwalić się dwoma zwycięstwami. Prezes klubu, Arkadiusz Ładziński, zwraca jednak uwagę na coś innego. - To ewenement - mówi dla portalu polskizuzel.pl. Co konkretnie działacz ma na myśli?

Szymon Michalski
Szymon Michalski
Arkadiusz Ładziński WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Na zdjęciu: Arkadiusz Ładziński
Drużyna SpecHouse PSŻ-u Poznań nie zaliczyła udanego wejścia w sezon 2021. Najpierw dość wysoko przegrała na wyjeździe z OK Bedmet Kolejarzem Opole (35:55), a następnie doznała porażki w starciu u siebie z Metalika Recycling Kolejarzem Rawicz (42:48).

W pierwszych meczach bardzo dobrze spisywał się Matias Nielsen, który jednak nabawił się kontuzji. - Była mowa o przerwie pomiędzy cztery, a sześć tygodni. Minął dopiero (ponad dop. SM) tydzień, więc jeszcze trochę poczekamy. Bardzo mnie to martwi - mówił w rozmowie z portalem polskizuzel.pl Arkadiusz Ładziński.

Prezes SpecHouse PSŻ-u Poznań zdradził ponadto, czy w przyszłości klub zamierza korzystać z usług Rafała Karczmarza, na co dzień zawodnika Moje Bermudy Stali Gorzów.

ZOBACZ WIDEO To nie sprzęt był problemem Kacpra Woryny. Żużlowiec tłumaczy skąd wzięły się jego słabe wyniki

- Uważam, że tak. Warunkiem jest oczywiście to, żeby nie nakładały się nam mecze, a w najbliższym czasie takiej sytuacji raczej nie będzie. Rozmawiałem na temat Rafała z trenerem Piotrem Paluchem i prezesem Markiem Grzybem. Doszliśmy wszyscy do tego samego wniosku, że jemu potrzeba jazdy. Im więcej jeździ, tym więcej pewności zyskuje - kontynuował.

Jest jeszcze jedna rzecz, na którą Arkadiusz Ładziński zwraca uwagę. - Z mojej perspektywy warto podkreślić, że jesteśmy jedynym zespołem w polskich ligach, który korzysta z czterech zawodników U24. W kadrze jest ich więcej, bo mamy Roberta Chmiela, Jonasa Seiferta-Salka, Matiasa Nielsena, Rafała Karczmarza i Larsa Skupienia. To ewenement - mówił.

Już za tydzień do Poznania przyjedzie OK Bedmet Kolejarz Opole. Prezes PSŻ-u liczy, że jego drużynie uda się urwać punkty liderowi rozgrywek. - Moim zdaniem drużyna z Opola jest do ugryzienia. Niebawem jedziemy z nimi rewanż i mam nadzieję, że zabierzemy im punkty - podsumował.

Zobacz także:
Ekspert nie gryzł się w język: Kasprzak był fatalny. Co powinien zrobić trener Ślączka?
Wolfe - PSŻ. Zbyt dużo dziur w drużynie z Niemiec. Kevin Woelbert potwierdził klasę [NOTY]

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy PSŻ Poznań pokona Kolejarza Opole?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×