W Lublinie od sobotniego popołudnia do wczesnego poranku w niedziele ciągle lał deszcz, opady były bardzo obfite. Ponowne opady nawiedziły stolicę województwa lubelskiego w okolicach godziny 11 i 13.
Nawierzchnia na lubelskim torze była dobrze przygotowana na opady, jednak deszczu spadło zbyt wiele, a prognozy pogody na niedziele popołudnie także nie były optymistyczne. Po godzinie 14:20 sędzia zawodów pan Krzysztof Meyze postanowił odwołać spotkanie.
O nowym terminie spotkania poinformuje PGE Ekstraliga w oddzielnym komunikacie.
ZOBACZ WIDEO To nie sprzęt był problemem Kacpra Woryny. Żużlowiec tłumaczy skąd wzięły się jego słabe wyniki