Mecz na Motoarenie od początku układał się po myśli zawodników Fogo Unii Leszno, którzy z kolejnymi wyścigami odjeżdżali eWinner Apatorowi Toruń. Taki stan rzeczy nie spodobał się jednemu z miejscowych kibiców, który po drugiej serii startów starał się przeszkodzić "Bykom" w naradzie drużynowej i wykrzykiwał w ich stronę wulgarne słowa.
Warto bowiem dodać, że na toruńskim stadionie trybuna dla miejscowych kibiców znajduje się tuż na boksami żużlowców, stąd też krewki kibic miał łatwy dostęp do żużlowców z Leszna.
Na zaczepki ze strony fana "Aniołów" bardzo szybko zareagował Piotr Pawlicki, który nie gryzł się w język i użył równie nieparlamentarnych słów. - Zamknij r... - padło z ust kapitana leszczyńskich "Byków", po czym dodał jeszcze kilka soczystych komentarzy.
ZOBACZ WIDEO Przyjaźń mistrzów świata. Tomasz Gollob: Bartosza wyróżnia ciężka praca i konsekwencja
Pawlicki widząc, że całe zajście jest nagrywane przez operatora Eleven Sports, poprosił go, aby pokazał kibica z Torunia i jego "kulturalny" doping.
Do całego zajścia odniósł się też później Janusz Kołodziej w rozmowie z reporterem Eleven Sports. - Mamy tutaj kibiców blisko, więc coś się wydzierali. Nie pomagali nam w rozmowie i trochę nerwów było - stwierdził zawodnik Fogo Unii Leszno.
Fogo Unia Leszno w ostatnim okresie nie ma szczęścia do narad w parku maszyn. Nie tak dawno "Byki" zostały ukarane przez PGE Ekstraligę, po tym jak w trakcie spotkania z Eltrox Włókniarzem Częstochowa jeden z członków drużyny utrudniał operatorowi kamery dostęp do zawodników i ten nie był w stanie nagrać wewnętrznych rozmów pomiędzy "Bykami" (szczegóły TUTAJ).
Czytaj także:
Były prezes mówi, kto powinien być głównym celem Motoru po sezonie
Radni zatwierdzili lokalizację nowego stadionu Motoru