Żużel. ROW - Ostrovia. Sensacja w Rybniku. Monolit z Ostrowa pokazał siłę [RELACJA]

WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Grzegorz Walasek i Patrick Hansen
WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Grzegorz Walasek i Patrick Hansen

Wydawało się, że w zaległym meczu 3. kolejki eWinner 1. Ligi pomiędzy ROW-em Rybnik a Arged Malesą Ostrów jest tylko jeden faworyt. Jednak nic bardziej mylnego. Goście zaskoczyli żużlowy świat i pewnie wygrali 51:39.

W zaległym spotkaniu 3. kolejki eWinner 1. Ligi wyraźnym faworytem byli gospodarze. Wystarczy zwrócić uwagę na to, że wszyscy uczestnicy Typera WP SportoweFakty stawiali na zwycięstwo ROW-u Rybnik. Jednak jak pokazał początek spotkania, w sporcie nie ma takiego sformułowania jak "murowany faworyt".

Goście rozpoczęli spotkanie od bardzo mocnego uderzenia, ponieważ startując przeciwko mocnej parze gospodarzy podwójnie wygrali. Jak się okazało to nie był tylko jednorazowy przebłysk formy. Wystarczy powiedzieć, że w pierwszej serii startów to Arged Malesa Ostrów wygrywała wyścigi aż trzykrotnie, co dało 6 punktowe prowadzenie.

Jak się okazało w kolejnej serii ostrowianie tylko powiększali swoją przewagę. Co więcej, gospodarzy nie uchroniło od tego wypuszczenie Rune Holty w ramach rezerwy taktycznej. Wraz z biegiem spotkania Arged Malesa Ostrów dalej kontrolowała przebieg meczu. Po 10. biegach goście mieli 10 punktów przewagi i wówczas ROW Rybnik stanął przed bardzo trudnym zadaniem, ponieważ meczowe zwycięstwo zaczęło się wymykać im bardzo realnie z rąk.

ZOBACZ WIDEO Ze zdrowiem Nickiego Pedersena jest bardzo źle. Duńczyk opowiedział jak się czuje

Kolejne biegi jednak nie przyniosły niczego dobrego dla gospodarzy. Co prawda, po 10. biegu gospodarze zaczęli wygrywać indywidualnie wyścigi, jednak nie przyniosło to korzyści dla drużyny. W związku z tym przed biegami nominowanymi goście mieli ciągle 10 "oczek" przewagi.

Jak się okazało biegi nominowanie nie pomogły gospodarzom. W dwóch finałowych starciach Arged Malesa Ostrów tylko powiększyła swoją przewagę i pewnie wygrała 51:39. Do tego zwycięstwa ostrowian poprowadziła siła ich drużyny. Trzech zawodników osiągnęło granicę 10 punktów, natomiast dwóch było blisko tej granicy (licząc z bonusami).

Natomiast wśród gospodarzy zawiódł Kacper Gomólski, który zdobył zaledwie 2 "oczka". Więcej również można było spodziewać się po wyniku Michaela Jepsena Jensena oraz Wiktora Trofimowa jr.

Punktacja:

ROW Rybnik - 39 pkt.
9. Kacper Gomólski - 2 (0,1,1,-,0)
10. Rune Holta - 16 (3,2,3,2,3,3)
11. Siergiej Łogaczow - 11 (1,0,3,3,3,1)
12. Wiktor Trofimow jr - 1 (0,-,1,0)
13. Michael Jepsen Jensen - 6 (2,1,2,0,1)
14. Kacper Tkocz - 0 (0,-,0)
15. Mateusz Tudzież - 3 (2,1,0,0)

Arged Malesa Ostrów - 51 pkt.
1. Nicolai Klindt - 5+3 (2*,2*,d,1*,-)
2. Daniel Kaczmarek - ns
3. Grzegorz Walasek - 10+2 (3,3,1,1*,2*)
4. Tomasz Gapiński - 10 (2,1,3,2,2)
5. Oliver Berntzon - 9 (3,2,2,2,0)
6. Sebastian Szostak - 3 (3,0,0)
7. Jakub Poczta - 2+1 (1,0,1*)
8. Patrick Hansen - 12 (1,3,3,2,3)

Bieg po biegu:
1. (67,23) Walasek, Klindt, Łogaczow, Gomólski - 1:5 - (1:5)
2. (69,23) Szostak, Tudzież, Poczta, Tkocz - 2:4 - (3:9)
3. (67,99) Berntzon, Jepsen Jensen, Hansen, Trofimow jr - 2:4 - (5:13)
4. (66,39) Holta, Gapiński, Tudzież, Szostak - 4:2 - (9:15)
5. (67,02) Walasek, Holta, Gapiński, Łogaczow - 2:4 - (11:19)
6. (67,56) Hansen, Klindt, Jepsen Jensen, Tudzież - 1:5 - (12:24)
7. (66,77) Holta, Berntzon, Gomólski, Poczta - 4:2 - (16:26)
8. (67,49) Gapiński, Jepsen Jensen, Walasek, Tkocz - 2:4 - (18:30)
9. (67,25) Hansen, Holta, Gomólski, Klindt (d) - 3:3 - (21:33)
10. (66,80) Łogaczow, Berntzon, Trofimow jr, Szostak - 4:2 - (25:35)
11. (66,91) Łogaczow, Gapiński, Klindt, Trofimow jr - 3:3 - (28:38)
12. (66,57) Łogaczow, Hansen, Poczta, Tudzież - 3:3 - (31:41)
13. (65,99) Holta, Berntzon, Walasek, Jepsen Jensen - 3:3 - (34:44)
14. (67,21) Hansen, Walasek, Jepsen Jensen, Gomólski - 1:5 - (35:49)
15. (66,30) Holta, Gapiński, Łogaczow, Berntzon - 4:2 - (39:51)

NCD: 65,99 s. - Rune Holta w 11. biegu
Zestaw startowy: II
Początek spotkania: 27 czerwca (niedziela), godz. 14:00
Sędzia: Piotr Lis 
Komisarz toru: Tomasz Welc

Zobacz także: Niemcy mają kolejny talent
Zobacz także: Świetna forma zawodnika Stali Rzeszów

Źródło artykułu: