Żużel. Mikkel Michelsen odrobił całą stratę w SEC. O sukces powalczy w domu
Po 4. miejscu w Bydgoszczy i 5. w Guestrow, Mikkel Michelsen wygrał 3. Rundę SEC w Gdańsku. Duńczyk przyznał, że nie może się doczekać finału w Rybniku, mieście w którym mieszka, gdzie będzie mógł sobie zapewnić tytuł.
Dzięki zwycięstwu w Gdańsku, Mikkel Michelsen nadrobił cała stratę do Piotra Pawlickiego. - Pierwsze dwie rundy były dla mnie dobre, choć straciłem trochę punktów w Bydgoszczy. W Guestrow jechałem w barażu na drugim miejscu i Leon Madsen mnie wyprzedził. Bardzo fajnie jest zakończyć zawody w Gdańsku na szczycie podium i bycie na tej pozycji w klasyfikacji generalnej - powiedział po zawodach Duńczyk.
- Bardzo fajnie jest bycie po raz kolejny na szczycie klasyfikacji i patrzę z optymizmem na zawody w Rybniku gdzie mieszkam i kocham to miejsce. Na trybunach będzie wielu lokalnych kibiców, moich przyjaciół i członków rodziny. Na szczycie klasyfikacji jest wielki ścisk, jeszcze większy niż przed zawodami w Gdańsku. Nie mogę się doczekać kolejnej rundy, bo zawody w Gdańsku były dobre w moim wykonaniu i nie oddam tego zwycięstwa, będąc tak samo zmotywowany jak Leon Madsen - dodał Michelsen.
Wypowiedzi za: One Sport / Letsmakespeedway
Czytaj także:
Michelsen wygrał w Gdańsku, Polacy bez powodzenia
Zobacz klasyfikację generalną SEC
Oglądaj TAURON SEC tylko w TVP Sport