- To było naprawdę pechowe zdarzenie. Mój motocykl uderzył prosto we mnie, kiedy odbił się od dmuchanej bandy. Mam pęknięte żebro i ranę na lewym ramieniu. Teraz zrobię sobie kilka dni przerwy, a na tor wyjadę dopiero w piątek, w Lakeside. Te kilka dni pomoże mi wrócić do zdrowia - powiedział "Rico" na swojej stronie internetowej.
W tym tygodniu Richardsona czeka jeszcze start w rewanżowym meczu I rundy play-off Speedway Ekstraligi, w którym Włókniarz Częstochowa podejmie Unię Leszno.