Gospodarze przed środowym pojedynkiem mają trzy punkty straty do czwartego miejsca, które daje awans do fazy play-off. Jeśli chcą kontynuować ligowy sezon po rundzie zasadniczej, to zwycięstwo z bonusem jest bardziej niż wskazane, zwłaszcza, że rzeszowian czekają jeszcze trudne mecze z rywalami z Opola i Rawicza. W pierwszym spotkaniu pomiędzy tymi drużynami, które odbyło się 18 lipca w Daugavpils, górą byli Łotysze wygrywając 50:39.
Trener Michał Widera do meczu awizował identyczne zestawienie, jak to, które rywalizowało 10 dni wcześniej na wyjeździe. Liderem z pewnością będzie ponownie Australijczyk Sam Masters, którego postarają się mocno wesprzeć polscy seniorzy. Kibice w Rzeszowie liczą przede wszystkim na poprawę wyników Adriana Cyfera, który na Łotwie zdobył tylko dwa punkty.
Niektórych nieco dziwić może brak w awizowanym zestawieniu Patryka Rolnickiego. Wprawdzie na wyjazdach zawodnik ten nie prezentował się najlepiej, to w domowym pojedynku z Wölfe Wittstock wywalczył płatny komplet punktów (14+1). Na pozycji zawodnika do lat 24 znalazł się jednak Tim Sørensen, choć nie wiadomo, czy sztab szkoleniowy gospodarzy nie dokona jeszcze jakiejś zmiany. Drugim młodzieżowcem obok Mateusza Majchera powinien być Dawid Rempała, który ostatnio regularnie bronił rzeszowskich barw, startując jako "gość".
ZOBACZ WIDEO Lindgren wbija szpilę Madsenowi. Rozmowa ze Świderskim? Bez komentarza
Zespół Optibet Lokomotivu w ostatnim tygodniu poniósł dwie porażki. Najpierw pomimo wysokiego prowadzenia w trakcie meczu w Landshut, zakończył to spotkanie przegraną (38:51), tracąc nawet punkt bonusowy, a następnie na własnym torze uległ Metalika Recycling Kolejarz Rawicz (42:47). Ekipa, która przed sezonem był stawiana w gronie faworytów rozgrywek, ostatnio zanotowała zatem wyraźny spadek formy.
Od składu Łotyszy w poprzednich spotkaniach odsunięty został Hans Andersen, który wcześniej wyraźnie zawodził. W meczach z Diabłami z Landshut i Niedźwiadkami z Rawicza poniżej poziomu pojechał również jednak lider zespołu Tomas Hjelm Jonasson. Na pojedynek w Niemczech dodatkowo się spóźnił, a po przybyciu na stadion zdobył 2 punkty w trzech biegach. Drugi ze wspomnianych meczów Szwed zaczął od dwóch ostatnich miejsc, a zakończył z sześcioma "oczkami" i trzema bonusami. Jeśli zespół gości chce w Rzeszowie myśleć o osiągnięciu korzystnego rezultatu, to jego postawa musi być zdecydowanie lepsza.
Dosyć wysoki poziom potrafili w tym sezonie prezentować Oleg Michaiłow i Jewgienij Kostygow, więc jeśli tylko uda im się pojechać bardziej stabilnie, mogą być niezwykle groźni dla rywali. Zdecydowanie lepiej od rzeszowskiej prezentuje się formacja juniorska Optibet Lokomotivu i w niej Łotysze z pewnością pokładają spore nadzieje w dążeniu do uzyskania na wyjeździe korzystnego rezultatu.
Jeśli w środowy wieczór w Rzeszowie wygraliby goście, to zapewnią sobie oni udział w fazie play-off rozgrywek 2. Ligi Żużlowej, bardzo oddalając gospodarzy od występu w niej. Rzeszowianie na własnym torze będą jednak groźni i z pewnością zaprezentują się jak najlepiej, aby nie zakończyć sezonu po dwunastu meczach. To niezwykle ciekawie zapowiadające się spotkanie rozpocznie się w środę o 19:45, a poprowadzi je Paweł Słupski.
Awizowane składy:
7R Stolaro Stal Rzeszów:
9. Tim Sørensen (U24)
10. Adrian Cyfer
11. Hubert Łęgowik
12. Karol Baran
13. Sam Masters
14.
15. Mateusz Majcher
Optibet Lokomotiv Daugavpils:
1. Jewgienij Kostygow
2. Ernest Matiuszonok
3. Tomas Hjelm Jonasson
4. Daniił Kołodinski
5. Oleg Michaiłow (U24)
6. Francis Gust
7.
Początek spotkania: godz. 19:45
Sędzia: Paweł Słupski
Komisarz toru: Paweł Stangret
Wynik pierwszego meczu: 50:39 dla Optibet Lokomotivu
Prognoza pogody (pogoda.wp.pl):
Temperatura: 25°C
Wiatr: 12 km/h
Deszcz: 0 mm
Czytaj także:
Wyrównana rywalizacja w Szwecji. Timi Salonen z tytułem
Plusy i minusy weekendu. Eltrox Włókniarz powalczył. Nieporozumienie w szeregach faworyta
Kto wygra najbliższy mecz w Rzeszowie? 
