Żużel. Zmarzlik obronił Janowskiemu fotel lidera! Klasyfikacja generalna cyklu Grand Prix

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik i Maciej Janowski
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik i Maciej Janowski

Bartosz Zmarzlik wygrał sobotnie Grand Prix Polski we Wrocławiu i... dzięki temu liderem klasyfikacji generalnej pozostał Maciej Janowski, choć już nie samodzielnym. Tyle samo punktów (66) co Polak ma Artiom Łaguta.

Gdyby nie fenomenalna akcja Bartosza Zmarzlika w finale, to Łaguta byłby już samodzielnym liderem. Obecny system punktacji nie wybacza błędów. Maciej Janowski w poprzednich turniejach był pierwszy i dwa razy drugi. Teraz przydarzył mu się nieco słabszy występ (siódme miejsce) i od razu stracił całą przewagę.

Zmarzlik natomiast awansował z czwartego miejsca na trzecie. Jego strata do Łaguty i Janowskiego wynosi już zaledwie trzy punkty. To bardzo udany weekend dla aktualnego mistrza świata, który w dwa dni zdobył "maksa" - 40 punktów do klasyfikacji generalnej.

Zawodów do udanych znowu nie zaliczy Krzysztof Kasprzak. Wicemistrz świata z 2014 roku znowu był ostatni i zdobył tylko punkt. Jest w tej chwili najniżej sklasyfikowanym zawodnikiem spośród stałych uczestników cyklu.

Kolejne rundy Grand Prix - piąta i szósta - odbędą się 6 i 7 sierpnia (piątek, sobota) w Lublinie. Z "dziką kartą" wystartuje wówczas Dominik Kubera, a rezerwowymi będą Wiktor Lampart i Mateusz Świdnicki. Zawody sędziować będzie Krister Gardell ze Szwecji.

Przypomnijmy, że w tym roku w cyklu Grand Prix utrzymuje się sześciu najlepszych zawodników klasyfikacji generalnej. Pewny udziału w GP 2022 na razie jest tylko Mikkel Michelsen (jako mistrz Europy). Do tego dojdzie trzech najlepszych zawodników GP Challenge i pięć stałych "dzikich kart".

MZawodnikKrajSuma
1. Bartosz Zmarzlik #95 Polska 104
2. Jack Holder #25 Australia 77
3. Mikkel Michelsen #155 Dania 75
4. Fredrik Lindgren #66 Szwecja 72
5. Robert Lambert #505 Wielka Brytania 72
6. Martin Vaculik #54 Słowacja 65
- -----
7. Dominik Kubera #415 Polska 54
8. Leon Madsen #30 Dania 51
9. Daniel Bewley #99 Wielka Brytania 49
10. Szymon Woźniak #48 Polska 49
11. Jason Doyle #69 Australia 47
12. Kai Huckenbeck #744 Niemcy 41
13. Max Fricke #46 Australia 33
14. Andrzej Lebiediew #29 Łotwa 32
15. Jan Kvech #201 Czechy 23
16. Tai Woffinden #108 Wielka Brytania 23
17. Oskar Fajfer #16 6
18. Vaclav Milik #16 Czechy 4
19. Mateusz Cierniak #16 Polska 3
20. Matej Zagar #16 Słowenia 2
21. Norick Bloedorn #16 Niemcy 2
22. Maciej Janowski #71 Polska 1
23. Kim Nilsson #16 Szwecja 1
24. Bartłomiej Kowalski #17 Polska 0
25. Martin Smolinski #17 Niemcy 0
26. Erik Riss #18 Niemcy 0
27. Jakub Miśkowiak #17 Polska 0
28. Oskar Paluch #18 Polska 0

Zobacz także:
Kolejny transfer Cellfast Wilków! Wypożyczyły zawodnika z PGE Ekstraligi
Ogromny pech Stali Gorzów! Kolejny zawodnik wypadł ze składu!

ZOBACZ WIDEO Lindgren wbija szpilę Madsenowi. Rozmowa ze Świderskim? Bez komentarza

Źródło artykułu: