Żużel. Kolejny transfer Cellfast Wilków! Wypożyczyły zawodnika z PGE Ekstraligi

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Jan Kvech
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Jan Kvech

Jan Kvech do końca tegorocznego sezonu będzie reprezentował barwy Cellfast Wilków Krosno. Beniaminek eWinner 1. Ligi wypożyczył czeskiego żużlowca z Marwis.pl Falubazu Zielona Góra.

Czech, mimo ostatnich problemów zdrowotnych, już w piątek weźmie udział w treningu krośnieńskiej drużyny w Częstochowie, a następnie pojedzie w niedzielę na wyjazdowy mecz z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Przypomnijmy, że nie jest to jedyny nowy zawodnik Wilków. W środę krośnianie wypożyczyli z Optibet Lokomotivu Marko Lewiszyna.

Kvech i Lewiszyn to zawodnicy, którzy mogą startować na pozycji U24. Ukrainiec w Bydgoszczy został awizowany pod numerem 1, a to oznacza, że Czech znajdzie się na rezerwie, pod numerem 8. W składzie zabraknie Patryka Wojdyły, który wciąż odczuwa skutki ostatniego upadku w Łodzi.

- To zawodnik jeszcze młody, ale nieraz pokazał już swoje możliwości pokonując zawodników ze światowej czołówki - mówi o Kvechu Grzegorz Leśniak, prezes Cellfast Wilków. - Choćby ostatnio w Grand Prix Pragi dwoił się i troił by udowodnić swoją wartość. Drzemią w nim spore pokłady możliwości i liczymy, że pokaże swoje walory już w tym sezonie. Po wzmocnieniu Janem Kvechem końcówka rundy zasadniczej zapowiada się niezwykle emocjonująco - dodaje.

ZOBACZ WIDEO Ostatni Złoty Kask Piotra Protasiewicza. A co z derbami Ziemi Lubuskiej?

Cellfast Wilki Krosno w tej chwili z 19 punktami zajmują trzecie miejsce w tabeli. W grze o play-off jest w sumie pięć drużyn. Jeśli sprawdzi się najbardziej prawdopodobny scenariusz, czyli ROW w sobotę wygra z Wybrzeżem, a Polonia w niedzielę z Wilkami, to krośnianie w ostatniej serii będą musieli wygrać u siebie z rybniczanami (lub przynajmniej zremisować jeśli obronią bonus w Bydgoszcz), żeby zapewnić sobie czwórkę. Inaczej o PGE Ekstraligę powalczą Arged Malesa, ROW, Abramczyk Polonia i Zdunek Wybrzeże.

Zobacz także:
Artiom Łaguta mówi o sytuacji w Grand Prix i swojej przyszłości w Betard Sparcie
Taka mała prowokacja. Przepisy nie nadążają za rozwojem technologicznym

Źródło artykułu: