Żużel. Silniki Ryszard Kowalskiego pod lupą! Jest wynik badania

Facebook / centrumspeedwaya / Kowalski Racing / Na zdjęciu: Ryszard Kowalski
Facebook / centrumspeedwaya / Kowalski Racing / Na zdjęciu: Ryszard Kowalski

Silniki ze stajni Ryszarda Kowalskiego wybornie spisywały się podczas wrocławskich turniejów Grand Prix. Po sobotnim ściganiu między innymi te jednostki zostały poddane badaniu.

"Takiej prędkości na prostych w żużlu jeszcze nie widziano" - napisał na Twitterze Darcy Ward po pierwszym (piątkowym) Grand Prix Polski we Wrocławiu.

W nim, podobnie jak w dwóch wcześniejszych turniejach GP (na torze w Pradze), prym wiedli zawodnicy startujący na silnikach, które wyszły spod ręki Ryszarda Kowalskiego.

Nie inaczej było w sobotę, w drugiej z wrocławskich rund GP. W niej triumfował Bartosz Zmarzlik, drugi był Artiom Łaguta, a trzeci Leon Madsen. Pierwsza dwójka to klienci Kowalski Racing. Tak samo, jak Maciej Janowski, obecnie współlider elitarnego cyklu.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Niezrozumiałe decyzje sędziów. Krzysztof Cegielski komentuje

"Jak on to robi?" - zapewne myślą rynkowi konkurenci Ryszarda Kowalskiego, aktualnie tunera numer jeden w światowym żużlu. Jedno jest pewne: polski mechanik nie korzysta z zakazanych sztuczek, czego dowodem jest badanie przeprowadzone po sobotnim turnieju GP.

"W sobotę po turnieju Grand Prix cała trójka z podium miała sprawdzane silniki. Badanie to oczywiście nie wykazało żadnych nieprawidłowości u wspomnianych zawodników i mamy nadzieję, że rozwiewa to wszelkie spekulacje ze strony konkurencji" - napisano na profilu Kowalski Racing na Facebooku.

Oprócz silników ze stajni Kowalskiego (Zmarzlik, Łaguta), pod lupę wzięto też jednostkę napędową Madsena. U niego również było wszystko w porządku.

Kolejne rundy GP odbędą się w najbliższy weekend w Lublinie.

Zobacz też:
Tego Zbigniew Boniek się nie spodziewał. Bartosz Zmarzlik zaskoczył prezesa PZPN
Żużel. Grand Prix. Zmarzlik przeskoczył w tym Woffindena. Wielkich rzeczy dokonuje mistrz z Polski

Komentarze (12)
avatar
RECON_1
2.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyzby kogos cos zabolalo? 
avatar
Terolo
2.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a Janowskiego nie sprawdzili przecież on jest wyjątkowo szybki w tym roku 
avatar
Tomek z Bamy
2.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe ktory zuzlowiec z GP jezdzi na silnikach spod dloni najlepszego mechanika w Polsce wedlug Czekanskiego-Kazia Juskowiaka? DJ 507 aka KK 187? Berntzon? Niedlugo w TZ bedzie wywiad z w/w P Czytaj całość
avatar
Tommy DeVito
2.08.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oj boli polski tuner, boli że od kilku lat jest na szczycie, nie trudno się domyślić komu najbardziej żal dupę ściska i do tego wie że ma dożywotniego bana w RK Racing. 
avatar
KSFZ
2.08.2021
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Pewnie Janowska złożyła doniesienie na zasadzie łapać oszusta, żeby od swoich machlojek odsunąć podejrzenia.