Żużel. Włókniarz - Apator. Pierwszy raz Woryny. Lambert uchronił gości od pełni wstydu [NOTY]

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Kacper Woryna
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Kacper Woryna

Oceniamy zawodników po meczu 13. rundy PGE Ekstraligi, w którym Eltrox Włókniarz Częstochowa pokonał u siebie eWinner Apatora Toruń - 58:32. Klasą samą w sobie byli w niedzielny wieczór: Kacper Woryna, Fredrik Lindgren i Leon Madsen.

[b]

Noty dla zawodników Eltrox Włókniarza Częstochowa:[/b]

Kacper Woryna 6. Lista zawodników, którzy na toruńskiej drużynie osiągnęli w tym sezonie swoje najlepsze indywidualne występy - czy to w karierze, czy to w sezonie - nie ma końca. Rybniczanin zaliczył w niedzielny wieczór jedno i drugie za jednym zamachem. Był niepokonany i bezbłędny od startu do mety w zasadzie przy okazji każdego wyjazdu na tor. Pierwszy płatny komplet w życiu na ekstraligowym rewirze.

Bartosz Smektała 3-. Nierówna jazda. Gdy uciekł ze startu, było wszystko w porządku. Gdy nieco został, miał kłopoty i trudności w walce na dystansie. Dobitnym potwierdzeniem przegrana batalia w gonitwie trzynastej z młodszym z braci Holderów. Ocenę obniżają dwa zera złapane na sam koniec.

Fredrik Lindgren 5+. Zawodzący w tym sezonie regularnie, tym razem niemal bez strat i z potwierdzeniem wysokiej dyspozycji z ostatnich dni, gdy przecież brylował podczas Grand Prix Polski w Lublinie. Szwed wyrównał swój najlepszy wynik w tym sezonie ligowym.

ZOBACZ WIDEO Czy Hampel i Lampart mieli pretensje do Kubery?

Jonas Jeppesen 1. Odczuwa skutki upadku z Wrocławia, bo nawet na tle słabego przeciwnika i to na swoim torze był cieniem samego siebie. Trzeba jasno przyznać, że słusznie został odstawiony na boczny tor po drugiej serii.

Leon Madsen 5+. Dał się raz zaskoczyć liderowi gości, a w tych wyścigach, w których zwyciężał, jeździł konsekwentnie i niemal jak kalka. Spokojny i obfity w punkty występ.

Mateusz Świdnicki 4-. Charakterny jest wychowanek Włókniarza, bo nie każdy miałby odwagę tak zawalczyć z Miedzińskim, jak on w biegu czwartym. Nie bał się zbliżyć do rywala i zaatakować przy samej bandzie. Byłego kolegę z drużyny pokonał potem jeszcze raz.

Jakub Miśkowiak 3. Tym razem bez większego błysku, można nawet stwierdzić, że w cieniu kolegi z młodzieżowej pary. Pokonywał za każdym razem zawodnika z Torunia, ale mecz zakończył bez wygranego wyścigu.

Noty dla zawodników eWinner Apatora Toruń:

Jack Holder 2+. Nie mógł do końca odnaleźć się na częstochowskim owalu. Brakowało mu prędkości i po przegranych startach nie mógł uwypuklić swoich atutów. Zryw miał miejsce dopiero w drugiej części zawodów, a mocniej zaznaczył się w ostatnim biegu, gdy przytomnym manewrem zyskał lepsze miejsce kosztem Lindgrena.

Chris Holder 3-. Przegrał wszystkie cztery pojedynki z Madsenem, choć jeśli szukać drobnych pozytywów, to pierwsze dwa były nieznaczne. Trzymał się rywala blisko, ale to i tak marne pocieszenie. Tym razem katastrofy nie było, lecz dalej jego licznik bije. To już 29 biegów i 6 meczów bez solowej wygranej. Niezbyt ekskluzywna to trzeba przyznać statystyka.

Paweł Przedpełski bez oceny. Był zawodnikiem zastępowanym.

Adrian Miedziński 2. Od tak doświadczonego zawodnika i na dodatek byłego zawodnika częstochowskiej drużyny należy wymagać lepszej jazdy. Mimo wyjazdu na próbę toru zaczął od falstartów, bo doszło jeszcze wykluczenie za upadek, który na szczęście nie doprowadził do kontuzji. Później było lepiej na starcie i na dystansie, ale końcówka z powrotem słabsza.

Kamil Marciniec bez oceny. Nie wyjechał na tor.

Krzysztof Lewandowski 1. Trudno było mu na nieznanym dla siebie owalu zawalczyć z najlepszym duetem juniorów w PGE Ekstralidze. 16-latek swój drugi punkt w tym meczu zdobył wskutek wykluczenia starszego kolegi.

Karol Żupiński 1. Trzy starty i trzy razy na szarym końcu. Bez podjęcia walki.

Robert Lambert 4+. Po raz siódmy w tym roku był liderem toruńskiego zespołu. Przy Olsztyńskiej jako jedyny zanotował dwucyfrowy dorobek i jako jedyny wygrał indywidualnie bieg, chroniąc Apatora od pełni wstydu w tym spotkaniu. Prezentował się najlepiej, choć początek miał niemrawy. Później była zwyżka formy. W każdym z sześciu startów pokonywał rywala.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

CZYTAJ WIĘCEJ:
Bardzo duża przewaga piątej drużyny nad szóstą. Tabela i statystyki PGE Ekstraligi
Woryna zadowolony ze współpracy z Kowalskim i postawy w drugiej części sezonu

Źródło artykułu: