Nicki Pedersen został ukarany za wydarzenia, do jakich doszło podczas meczu ligowego w Danii. Zawodnik wbiegł na wieżyczkę sędziowską i próbował zaatakować arbitra prowadzącego spotkanie.
Początkowo zawieszono go na pół roku, ale jego prawnik udowodnił, że doszło do błędów proceduralnych. Sprawa została rozpatrzona jeszcze raz. We wtorek wieczorem 44-latka zawieszono na cztery miesiące. Duńczyk zamierza odwołać się od kary.
Główna Komisja Sportu Żużlowego poinformowała w swoim najnowszym komunikacie, co to oznacza dla ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz.
ZOBACZ WIDEO Czy Hampel i Lampart mieli pretensje do Kubery?
"Informujemy, że najwyższy organ odwoławczy w Duńskiej Federacji Motocyklowej (DMU) ukarał zawodnika Nickiego Pedersena cofnięciem licencji na 4 miesiące z powodu niesportowego zachowania podczas meczu w Danii. Sankcja obowiązywać będzie od 10 sierpnia do 10 grudnia 2021 roku" - czytamy w komunikacie.
"Nicki Pedersen nie może brać udziału w żadnych sesjach treningowych, ani zawodach do 11 grudnia 2021 roku. Duńska Federacja Motocyklowa (DMU) wycofała ze skutkiem natychmiastowym w dniu 11 sierpnia 2021 r. zgodę na starty w polskiej lidze dla Nickiego Pedersena" - dodano.
Oprócz tego w najnowszym komunikacie opublikowano obsady sędziowskie VI rundy Nice Cup w Bydgoszczy oraz meczu Północ - Południe. Tę pierwszą imprezę poprowadzi w czwartek Piotr Stefankiewicz, natomiast arbitrem w Krośnie będzie Paweł Słupski.
Czytaj także:
- Szok w Grudziądzu. Pedersen znów bez zgody na starty w Polsce!
- Czy młody talent ucieknie do Betard Sparty? On sam zabrał głos