"Szukaliśmy, szukaliśmy i znaleźliśmy. W najważniejszym momencie znaleźliśmy prędkość" - Bartosz Zmarzlik chyba nie mógł inaczej podpisać zdjęcia z podium SGP w Malilli. Dwukrotny mistrz świata w fazie zasadniczej turnieju niemiłosiernie się męczył, aby w najważniejszej fazie pokazać wszystkim kto tu jest aktualnym mistrzem świata.
Teraz nie pozostaje nic innego jak tylko oczekiwać kolejnych pojedynków Bartosz Zmarzlika z Artiomem Łagutą, bo te zapowiadają się wyśmienicie.
Wspomniany Artiom Łaguta w tegorocznym cyklu SGP popisuje się niesamowitą formą. Jednak przede wszystkim niezależnie od toru, na którym przychodzi startować Rosjaninowi to jest on niesamowicie szybki. Stąd też nikogo nie może dziwić, że po zawodach w deszczowej Malilli przede wszystkim dziękował, swojemu zespołowi, który potrafił przygotować mu sprzęt do tych zmieniających się warunków torowych.
"Jest progres, ruszyliśmy w dobrym kierunku, lecimy dalej" - tak swoje podsumowanie występu podczas ostatniego SGP rozpoczął Maciej Janowski. Najskuteczniejszy zawodnik PGE Ekstraligi w Szwecji pokazał, że po słabym weekendzie w Lublinie dalej chce włączyć się do walki o medal indywidualnych mistrzostw świata.
Wpis skomentował mu sam Greg Hancock. "To jest maraton" - napisał 4-krotny mistrz świta, który zwrócił uwagę na to, że do końca sezonu pozostało jeszcze wiele punktów do zdobycia.
Natomiast w Szwecji nie mógł wystąpić Martin Vaculik. Słowak obecnie przechodzi rehabilitację, aby jak najszybciej wrócić do startów i być w pełni formy na play-off PGE Ekstraligi. "Płytka ze śrubami wszystko trzyma, więc jest ok. Codziennie jestem w trybie treningowym i robimy wszystko, abym powrócił jak najsprawniejszy. Nie chcemy niczego przyspieszyć, ale też nie chcemy za długo czekać" - mówił fanom Vaculik.
Nie samym SGP człowiek żyje. W miniony weekend ze sporym wyróżnieniem spotkał się Patryk Dudek. Zawodnik Marwis.pl Falubazu Zielona Góra w doborowym towarzystwie pokazał się z Dziwnowie, gdzie miał okazję odsłonić postument z repliką srebrnego medalu indywidualnych mistrzostw świata.
Zielonogórzanin został wyróżniony wraz z najwybitniejszymi sportowcami w kraju. W tym gronie znaleźli się m.in. Anita Włodarczyk, Justyna Święty-Ersetic czy Sebastian Chmara.
Sezon na busa rozpoczęty? Na to wychodzi. Z kibicami postanowił zabawić się Mikkel Michelsen. Duńczyk zamieścił na Instagramie wymowny wpis z podpisem "W drodze", a w tle można było zobaczyć zielonogórski stadion. Ostatecznie okazało się, że to była jedynie podróż do jednego ze sponsorów, który akurat pochodzi z Winnego Grodu.
Zobacz także: Żyto unika odpowiedzi w sprawie Dudka
Zobacz także: GKM o sytuacji Pedersena
ZOBACZ WIDEO Czy Hampel i Lampart mieli pretensje do Kubery?