Żużel. Grudziądz oszalał z radości. Prezes GKM-u mówi o mocniejszej drużynie na sezon 2022

WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Nicki Pedersen
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Nicki Pedersen

- Z utrzymania w PGE Ekstralidze cieszymy się tak, jakbyśmy zdobyli medal, którego jeszcze nigdy nie mieliśmy. Ruchy kadrowe? Wkrótce siadamy do rozmów, tak by ta drużyna w przyszłym sezonie była mocniejsza - mówi prezes GKM-u Marcin Murawski.

ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz po niesamowitym dreszczowcu i wygraniu z Włókniarzem 48:42 utrzymał się w PGE Ekstralidze. - Szał radości jest ogromny. Prawie, jakbyśmy zdobyli jakiś medal, którego jeszcze nigdy w historii nie mieliśmy. Cieszymy się niezmiernie - powiedział na gorąco po meczu Marcin Murawski, prezes grudziądzkiego klubu.

GKM w meczu o życie jechał z niesamowitym zębem. - Radość jest podwójna, bo widać było w parku maszyn zupełnie inny zespół. Także na torze to była zgrana drużyna. Ten tydzień spędzony razem w Grudziądzu zaowocował. Nawet bez juniorów, bo jechali zawodnicy świeżo po licencji, udało nam się zdobyć wymarzony wynik - dodał nasz rozmówca.

Na czym polegała zatem przemiana zespołu? - Dużo trenowaliśmy. Zawodnicy sięgnęli po nowy sprzęt. Między innymi Krzysztof Kasprzak zakupił nie wiem, który już silnik. Wspólnie z klubem sięgnęliśmy po takie rozwiązania, które zaowocowały. On sam mówił, że wreszcie czuje się na torze tak, że może walczyć. Nie tylko na starcie był szybki, ale również na trasie. Znaleźliśmy dojście do silników z najwyższej półki. Obecnie to jest wręcz niemożliwe zakupić silnik w ciągu kilku dni czy tygodnia. Mieliśmy taką możliwość. Zaoferowaliśmy wszystkim zawodnikom te silniki. Skorzystał m.in. Krzysztof Kasprzak. Widać było, że ten sprzęt jedzie - tłumaczy Murawski.

ZOBACZ WIDEO Skład Apatora ma pozwolić na walkę o medale! Co stanie się z Holderami?

Prezes GKM-u nie zdradza, od jakiego tunera zakupiono te silniki. - Nie będę się wypowiadał na ten temat. Kto chciał zauważyć, to dostrzegł, na jakich silnikach jeździł Kasprzak - dodał nasz rozmówca.

Zapytaliśmy szefa grudziądzkiego klubu, czy kilka dni integracji GKM wykorzystał także na rozmowy o przyszłości z zawodnikami, którzy mieliby zostać w Grudziądzu na przyszły sezon. - Szczerze mówiąc, nie rozmawialiśmy o kolejnym sezonie, bo skupialiśmy się w stu procentach na niedzielnym meczu. To spotkanie decydowało o wszystkim. Nie było zatem sensu dyskutować o przyszłym roku, nie wiedząc, w której lidze pojedziemy. Skupiliśmy się tylko na tym meczu. Jak się okazało o wszystkim decydował ostatni wyścig - odpowiedział Murawski.

Przy okazji prezes GKM-u zdradza ciekawostkę dotyczącą sezonu 2021. - Po pierwszym meczu kierownik drużyny powiedział, że piętnasty wyścig, ostatniego meczu u nas będzie decydować o utrzymaniu. Taka mała przepowiednia, która się sprawdziła - śmiał się Murawski.

Kiedy opadną emocje związane z decydującym meczem i cały Grudziądz nacieszy się pozostaniem w PGE Ekstralidze, włodarze GKM-u usiądą do rozmów z zawodnikami. - Wiadomo, że jesteśmy w utrudnionej sytuacji, bo musieliśmy czekać do niedzieli, by wyjaśniła się nasza przyszłość. Jesteśmy bardzo szczęśliwi z pozostania w PGE Ekstralidze. Teraz siadamy do rozmów, tak by ta drużyna w przyszłym sezonie była mocniejsza - zdradza Murawski.

Czy skład GKM-u czeka ewolucja czy może rewolucja? - Teraz w takiej chwili nie chciałbym się wypowiadać na ten temat. Chcemy zrobić małe świętowanie. Kibice skandowali, że cały Grudziądz świętuje, a w poniedziałek nikogo w pracy nie będzie. Teraz skupiamy się na tej radości, bo mało jej było w tym sezonie, a od poniedziałku bierzemy się do roboty. Na pewno teraz nie ogłosimy, kto zostaje w zespole. Może w najbliższych dniach to zrobimy, ale na razie dajcie nam się nacieszyć z tego utrzymania w PGE Ekstralidze - kończy prezes grudziądzkiego klubu.

Zobacz także: 
Internet bez litości dla Falubazu
Jaka przyszłość Patryka Dudka?

Komentarze (28)
avatar
PZ OPOLE
23.08.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Gdyby Częstochowa nie sprzedała meczu to Falubaz by się cieszył ale Lindgren i Woryna to przesadzili z tą pomocą dla Grudziądza 
avatar
smok
23.08.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Zostawiłbym z pewnością Nickiego Pedersena i Przemka Pawlickiego. Za Kasprzaka może nie być lepszego, chyba że wyrwą Dudka. Bjerre należy podziękować. Tu nasuwa się Fricke, ale też warto przecz Czytaj całość
avatar
RECON_1
23.08.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dobrze ze gkm to taki dobry klub ze zadbal o ubogiego seniora jakim jest KejKej...na miejacu kibicow i zarzadu jednak bym sie zdenerwowal ze zawodnikowi z taka przeszloscia i zapleczem ttz4ba p Czytaj całość
avatar
bynek
23.08.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bo Falubazom to się po prostu należało.Może wrócą za 5 lat do Ekstraligi 
avatar
TomekM79
23.08.2021
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Wygrał zespół bardziej zdeterminowany, wręcz chorobliwe zdeterminowany do wygrania. I dobrze, jak się tak przyjrzeć na spokojnie składom jak i wynikom podczas sezonu GKM-u i Falubazu widać że t Czytaj całość