Sławomir Kryjom (kierownik Unii Leszno): Nasz zespół bardzo dobrze spisywał się w eliminacjach. Przemek Pawlicki wygrał wszystkie swoje wyścigi, a Sławek Musielak przegrał tylko jeden. Teraz możemy tylko gdybać, co by było, gdybyśmy wygrali wszystkie swoje biegi. Gratulujemy Unibaksowi i Stali. My jesteśmy zadowoleni z brązowego medalu. Były to ciężkie zawody, ale jesteśmy zadowoleni z ich wyniku.
Przemysław Pawlicki (Unia Leszno): To kolejny medal w mojej karierze. Szkoda, że nie zloty. Na początku zawodów dobraliśmy złe ustawienia, ale później poprawiliśmy co trzeba i wygrywałem już do końca zawodów. Tor w Toruniu jest bardzo interesujący. Pragnę pogratulować przeciwnikom.
Krzysztof Orzeł (kierownik Caelum Stali Gorzów): W eliminacjach zdobyliśmy tyle samo punktów dużych i małych co Unibax, a to pokazuje jak bardzo nasze drużyny są wyrównane. Dzisiaj również walczyliśmy do samego końca. Ostatecznie zajęliśmy drugie miejsce, z czego się bardzo cieszymy. Ten srebrny medal bardzo cieszy i dodaje nam sił oraz motywacji do dalszej pracy z juniorami.
Adrian Szewczykowski (Caelum Stal Gorzów): Zaledwie trzech punktów zabrakło nam do złota, jednak jestem zadowolony z wyniku. Udowodniliśmy, że tworzymy silną drużynę, która ma w swoim składzie czterech równych zawodników. Pokazaliśmy charakter, nie poddaliśmy się, zdobyliśmy srebro i gratulujemy torunianom złotego medalu.
Wojciech Stępniewski (prezes Unibaksu Toruń): Dziwne, że zaczynamy ode mnie, bo przecież to zawodnicy są bohaterami. Ten zloty medal, to kolejny dowód, że warto inwestować w młodzież. Chłopacy pokazali, że potrafią świetnie walczyć. Gratuluję wszystkim uczestnikom dzisiejszego turnieju.
Jan Ząbik (trener Unibaksu Toruń): Kilkanaście lat temu było nam łatwiej, gdyż startowaliśmy w komplecie. Dzisiaj pojechaliśmy praktycznie w trójkę. Ci dwaj młodzi chłopacy dopiero zdali licencję i nie można było się spodziewać cudów. Cala trójka stanęła na wysokości zadania, zdobyli złoto i chwała im za to.
Emil Pulczyński (Unibax Toruń): Jest to na pewno największy sukces w mojej karierze i mam nadzieję, że będzie ich więcej. Dzisiaj zdobyłem czternaście punktów, ale najważniejsze jest zwycięstwo naszej drużyny. Bardzo jestem zadowolony z tego, że zdobyliśmy złoto.
Kamil Pulczyński (Unibax Toruń): Cieszę się bardzo, jednak kilka punktów nam uciekło. Sam dwa razy, gdy prowadziłem popełniłem proste błędy, dzięki czemu rywale mogli mnie wyprzedzić. Liczy się sukces drużyny i złote medale.