Orły czy Jaskółki? - zapowiedź spotkania Start Gniezno - Unia Tarnów

Niedzielny półfinał DM I ligi, pomiędzy Startem Gniezno a Unią Tarnów, będzie pojedynkiem drużyn, które jeszcze przed rokiem dzieliły dwie klasy rozgrywkowe. Teraz stają do batalii o awans do finałowego dwumeczu. W Tarnowie nikt nie dopuszcza do siebie nawet najmniejszej myśli o przegranej w rywalizacji z gnieźnianami.

Obie drużyny miały zgoła odmienne cele na ten sezon: "Orły", po błyskawicznym powrocie w szeregi pierwszoligowców, chciały zapewnić sobie bezpieczne miejsce w ligowej tabeli. Z kolei "Jaskółki", które w ubiegłorocznych rozgrywkach Speedway Ligi były zdecydowanie najsłabsze, brały pod uwagę tylko bezpośredni awans. Jak na razie Start swoje założenia, nawet z nawiązką, zrealizował, natomiast Unia jest na dobrej drodze. Ekipa Romana Jankowskiego zdominowała rozgrywki i zakończyła rundę zasadniczą z dużą przewagą nad rywalami. W ćwierćfinałach zespół z południa "odprawił" RKM Rybnik. Team Leona Kujawskiego co prawda przegrał rywalizację z Lokomotivem Daugavpils, jednak legitymował się najkorzystniejszym bilansem spośród zespołów, które przegrały swoje dwumecze.

"Przegrana" - to słowo bardzo rzadko wymieniane było w kontekście Unii. Nie oznacza to jednak, że "Jaskółki" były niepokonane. Jedną z dwóch porażek uniści ponieśli właśnie w Gnieźnie, co było sporą niespodzianką. Teraz jednak przed czerwono-czarnymi stoi jeszcze cięższe zadanie. Należy bowiem przypomnieć, że trener Jankowski nie mógł podczas pierwszego pojedynku obu ekip z usług kontuzjowanego wówczas Sebastiana Ułamka, a także Patricka Hougaarda. Teraz nic nie stoi na przeszkodzie ich występu w Grodzie Lecha. Kapitalnym wzmocnieniem będzie zapewne Ułamek, który dobrze czuje się na specyficzniej gnieźnieńskiej nawierzchni. Kiedy dodamy do tego nazwiska Bjarne Pedersena, Janusza Kołodzieja, Jespera B. Monberga i Piotra Świderskiego, otrzymamy ekipę będącą w stanie wygrać z każdym rywalem.

"Startowcy" znani są jednak z tego, że właśnie w tych najtrudniejszych spotkaniach są w stanie wykrzesać z siebie maksimum możliwości. Wielkim atutem jest także tor, do którego wielu zawodników nie umie się przystosować. Boleśnie przekonała się o tym m.in. właśnie Unia, wysokie przegrane notowały tu także zespoły z Poznania i Rzeszowa, czy nawet Daugavpils. Start posiada w swoim składzie niekwestionowanego lidera - Krzysztofa Jabłońskiego. "Jabłko" nie tylko zdobywa dużo punktów, ale także świetnie pomaga na torze swoim partnerom. Mocnym punktem będzie zapewne także wypożyczony z... Tarnowa Peter Ljung. Szwed w ostatnich kolejkach notował bardzo dobre występy, a z nawierzchnią "domowego" owalu spasowany jest wyśmienicie. "Swoje" punkty dorzucić powinien także Krzysztof Słaboń, jedyną niewiadomą pozostaje dyspozycja tzw. drugiej linii oraz juniorów. Słabo w ostatnim meczu w Gnieźnie zaprezentował się Piotr Paluch, w dodatku teraz będzie pozbawiony parowego wsparcia K. Jabłońskiego. Mariusz Puszakowski, po niezłym powrocie do kładu na mecz w Rybniku, nie pokazał nic szczególnego w Daugavpils. Z kolei juniorzy (Kacprowi Gomólskiemu partnerować będzie ktoś z dwójki Linus Ekloef - Robin Aspegren) dobre biegi przeplatają słabszymi, jednak to nie oni, a przynajmniej nie 16-letni Gomólski, mają być liderami. W roli rezerwowego ujrzymy zapewne Mirosława Jabłońskiego.

Wytypowanie triumfatora tej potyczki wydaje się niemożliwe. Gospodarze przeciwstawią swoistemu Dream Teamowi z Tarnowa wielką wolę walki, ambicję, pomóc powinni także kibice i własny tor. Z kolei Unia za wszelką cenę będzie chciała zrewanżować się za porażkę sprzed kilku tygodni, a także rozstrzygnąć losy dwumeczu już teraz. Kto okaże się lepszy? O tym przekonamy się za kilkadziesiąt godzin.

Unia Tarnów

1. Sebastian Ułamek

2. Jesper B. Monberg

3. Piotr Świderski

4. Bjarne Pedersen

5. Janusz Kołodziej

6. Szymon Kiełbasa

Start Gniezno

9. Peter Ljung

10. Piotr Paluch

11. Krzysztof Jabłoński

12. Mariusz Puszakowski

13. Krzysztof Słaboń

14. Kacper Gomólski

Początek spotkania: godz. 17:00

Sędzia: Artur Kuśmierz z Częstochowy

Ceny biletów:

Trybuna Kryta - 35 złotych

Bilety normalne - 27 złotych

Bilety ulgowe - 20 złotych (kobiety, emeryci, renciści, uczniowie szkół średnich i pomaturalnych oraz studenci do 26. roku życia)

Bilety młodzieżowe - 10 złotych (uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów)

Dla dzieci do lat 7 wstęp na program zawodów w cenie 5 złotych

Prognoza pogody na niedzielę 30.08.2009r. (za onet.pl)

Temperatura: 20°C

Ciśnienie: 1023 hPa

Wiatr: 3 km/h

Deszcz: 0.0 mm

Zamów relację z meczu Start Gniezno - Unia Tarnów

Wyślij SMS o treści ZUZEL GNIEZNO lub o treści ZUZEL TARNOW na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT.

Zamów wynik meczu Start Gniezno - Unia Tarnów

Wyślij SMS o treści ZUZEL GNIEZNO lub o treści ZUZEL TARNOW na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT.

Ostatnie spotkanie obu drużyna na torze w Gnieźnie odbyło się 5 lipca 2009 roku.

Unia Tarnów:

1. Bjarne Pedersen - (1,2,1) 4

2. James Wright - (0,1*,-) 1+1

3. Piotr Świderski - (3,2,4!) 9

4. Jesper B. Monberg - (1,d) 1

5. Janusz Kołodziej - (3,1) 4

6. Szymon Kiełbasa - (1,w,0) 1

7. Jakub Jamróg - (0) 0

Start Gniezno:

9. Peter Ljung - (3,3) 6

10. Dawid Cieślewicz - (2*,2*) 4+2

11. Krzysztof Jabłoński - (2,3) 5

12. Piotr Paluch - (0,-) 0

13. Krzysztof Słaboń - (2,3,3) 8

14. Kacper Gomólski - (2*,1,- w) 3+1

15. Robin Aspegren - (3,1) 4

16. Mirosław Jabłoński - (0) 0

Bieg po biegu:

1. Aspegren (66,81), Gomólski, Kiełbasa, Jamróg 5:1 (5:1)

2. Ljung (66,94), Cieślewicz, Pedersen, Wright 5:1 (10:2)

3. Świderski (67,25), K.Jabłoński, Monberg, Paluch 2:4 (12:6)

4. Kołodziej (67,97), Słaboń, Gomólski, Kiełbasa (w/su) 3:3 (15:9)

5. K. Jabłoński (67,97), Pedersen, Wright, M. Jabłoński 3:3 (18:12)

6. Słaboń (66,94), Świderski, Aspegren, Monberg (d4) 4:2 (22:14)

7. Ljung (66,47), Cieślewicz, Kołodziej, Kiełbasa 5:1 (27:15)

8. Słaboń (68,00), Świderski (!), Pedersen, Gomólski (w/u) 3:5 (30:20)

Źródło artykułu: