W sezonie 2021 Abramczyk Polonia Bydgoszcz zajęła piąte miejsce w eWinner 1. Lidze i kiedy najlepsza czwórka rywalizować będzie w rundzie play-off, bydgoszczanie mogą już myśleć o kolejnych rozgrywkach, w których pewnie zachcą poprawić tegoroczny wynik.
Prezes klubu Jerzy Kanclerz sondował już swoich zawodników odnośnie przyszłego sezonu. - Do 31 października mamy ważne kontrakty z zawodnikami. Z każdym, którzy jeździli u nas w sezonie 2021 jestem po jednej czy dwóch rozmowach. Zawodnicy wiedzą, czego mogą ode mnie oczekiwać, a ja wiem, czego oni sobie życzą. Daliśmy sobie teraz czas do namysłu - tłumaczy w rozmowie z WP SportoweFakty Kanclerz.
- Żaden z zawodników, który jeździł u nas nie powiedział, że chce odejść. Wręcz przeciwnie, wszyscy zadeklarowali dalszą chęć współpracy - podkreśla nasz rozmówca.
Pojawiają się jednak spekulacje, że niektórymi zawodnikami Abramczyk Polonii Bydgoszcz mogą być zainteresowane kluby z PGE Ekstraligi. Wadim Tarasienko czy David Bellego mogliby być ciekawym uzupełnieniem drugiej linii niektórych zespołów z najlepszej ligi świata. Co na to Jerzy Kanclerz? - Mam taką zasadę, że nie komentuję medialnych spekulacji odnośnie transferów. Zawodnik jest w danym klubie, gdy widnieje jego podpis pod kontraktem - odpowiada prezes bydgoskiego klubu.
Gdyby jednak okazało się, że Tarasienko zdecyduje się na starty w PGE Ekstralidze, a przymierzany jest ponoć choćby do GKM-u Grudziądz, to Abramczyk Polonia będzie miała alternatywę. Jednym z potencjalnych kandydatów do startów w Bydgoszczy może być Rohan Tungate. Więcej o tym TUTAJ.
- Trudno mi odpowiedzieć na pytanie, czy szykuje nam się mocna przebudowa składu. Tak jak wspomniałem, żaden z zawodników nie powiedział, że odchodzi. Usłyszałem, że chcą dalej jeździć w Bydgoszczy - kończy Kanclerz.
Zobacz także:
Mecz z podtekstami w Rybniku
ZOBACZ WIDEO Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Vaculik, Baron i Majewski gośćmi Musiała