Żużel. Cieślak dawno nie przeżywał takiego meczu. Ostro podsumował jazdę Jensena

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Marek Cieślak
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Marek Cieślak

Prezes Krzysztof Mrozek zapowiadał, że ROW do Ostrowa jedzie na wojnę, ale najwidoczniej zapomniał karabinów. Arged Malesa rozbiła rybniczan i przypieczętowała awans do finału eWinner 1. Ligi. Trener Marek Cieślak szybko stracił wiarę w dobry wynik.

- Dawno takiego meczu nie przeżywałem - mówił przed powtórką 13. biegu, w rozmowie z nSport+, trener ROW-u Rybnik. - Właściwie od iluś tam biegów jestem bardzo spokojny. Po prostu nie ma kim jechać. Ani Rune Holta, ani Michael Jepsen Jensen nie znajdują się na tym torze. On nie jest łatwy, jest trudny, ale do jechania. Trzeba trzymać gaz - komentował Marek Cieślak.

- Trzeba pogratulować Mariuszowi (Staszewskiemu - dop. red.), że ma dobrze przygotowaną drużynę. Pod każdym względem. Mają też dobrego sponsora, pana Garcarka, który dba o ich sprzęt i chłopaki jadą - dodawał.

W rybnickiej drużynie, poza powracającym do składu Siergiejem Łogaczowem, tak naprawdę zawiedli wszyscy. W tym mający być liderami Michael Jepsen Jensen i Rune Holta. Cieślak był w swojej ocenie dość łaskawy dla 48-letniego Norwega z polskim paszportem, ale za to ostro podsumował Duńczyka.

- Ja się cieszę, że Rune w ogóle chce się jeszcze bawić w ten sport. Jensen gdyby był dobry, to by jeździł w Ekstralidze - wyjaśniał. - Jeździliśmy, weszliśmy do play-offów, ale dziś mamy zderzenie ze skałą. Trzeba się zastanowić co dalej. Ciemność widzę - podsumował Cieślak, uśmiechając się do kamery.

Arged Malesa wygrała rewanż 59:31. W finale eWinner 1. Ligi zmierzy się z Cellfast Wilkami Krosno.

Zobacz także:
Wzruszający gest żużlowca. Oświadczył się na torze
- Lider Cellfast Wilków zostaje w Krośnie na sezon 2022!

ZOBACZ WIDEO Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Buczkowski, Gajewski i Dryła gośćmi Musiała

Komentarze (33)
avatar
RECON_1
13.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cieslak to ma "szczescie" do Ostrowa,wpierw alko aferka,teraz cirzki nokaut...oj czuje ze z 007 bedzie ostro gadane. 
avatar
HR_Sparta
12.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Coś Narodowy nie ma ostatnio nosa do trenowania zawodników. Gdzie się nie pojawi, tam wtopa. 
avatar
hmm
12.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
BRAWO OVIA !!! Dobra praca całej drużyny od początku sezonu. Wszyscy spokojnie robili swoje i w nagrodę jadą finał ! 
avatar
Bartosz1980000
12.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ostrow pokazal klase i to ze w pelni zasluzyl na to w jakim miejscu jest. druzyna ktora nie ma dziur i u siebie gromi rywali. Najpierw u siebie pokazali Bydgoszczy jak sie jezdzi a dzis jeszcze Czytaj całość
avatar
Big Lebowski
12.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
@Za Wybrzeże raz : Tak "se" tłumacz. Pzdr!