Przypomnijmy, że Kacper Pludra kontuzji doznał pod koniec sierpnia w wyjazdowym meczu Metalika Recycling Kolejarza Rawicz w Landshut. Na skutek upadku doszło u niego do złamania ręki.
Jak przyznał w rozmowie z serwisem sport.elka.pl, złamanie nie było wcale takie lekkie. Obecnie ręka jest usztywniona, a sam zawodnik przechodzi rehabilitację.
Choć sezon zbliża się ku końcowi, to on sam ma jasny plan. - W tym roku na pewno wsiądę na motocykl, ale czy załapię się jeszcze na jakieś zawody, to trudno powiedzieć - dodał młody zawodnik.
Uraz Pludry, to duże osłabienie przede wszystkim dla drugoligowego klubu z Rawicza. Junior w najniższej klasie rozgrywkowej legitymuje się średnią biegową 1,161 i na pewno w fazie play-off byłby wartościowym ogniwem w zespole prowadzonym przez Romana Jankowskiego.
Jego kontuzja wymusiła jednak również zmianę na pozycji młodzieżowca w Fogo Unii Leszno, gdzie w jego miejsce wskoczył Krzysztof Sadurski.
Czytaj także:
Marcin Gortat znowu oddał się nowej pasji. Tym razem potrzebował śmigłowca
Duńczyk jest rozchwytywany. W klubie wiedzą o ofertach z GKM-u i Stali
ZOBACZ WIDEO Żużel. Subiektywny ranking PGE Ekstraligi. TOPlista 16. kolejki