Żużel. Fogo Unia żegna się z kibicami porażką. Moje Bermudy Stal bliżej brązu [RELACJA]

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: mecz Fogo Unia Leszno - Moje Bermudy Stal Gorzów
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: mecz Fogo Unia Leszno - Moje Bermudy Stal Gorzów

Nie było zaskoczenia. Detronizacja i rozbiórka Fogo Unii Leszno odbywa się na naszych oczach. "Byki" przegrały z Moje Bermudy Stalą Gorzów na własnym torze 41:49 w pierwszym meczu o brązowy medal PGE Ekstraligi.

- Nie mam jeszcze brązowego medalu w kolekcji, więc chętnie go przytulę - mówił przed meczem w Eleven Sports Piotr Baron, zapowiadając walkę Fogo Unii Leszno o najniższy stopień podium PGE Ekstraligi. Jednak widok niemal pustego stadionu im. Smoczyka wskazywał na to, że kibice "Byków" po czterech latach na tronie, odebrali spotkanie o brąz niczym porażkę.

Potwierdzało się to też na torze, bo zawodnicy Moje Bermudy Stali Gorzów objęli prowadzenie już po pierwszym wyścigu i nie oddali go do końca spotkania, dominując nad gospodarzami. W pewnym momencie można się było nawet zastanawiać, czy Fogo Unia zaliczy najwyższą od lat porażkę na własnym torze.

Swój dzień bez wątpienia miał Rafał Karczmarz, który potrafił nabrać prędkości po zewnętrznej i kilkukrotnie pokazał się z bardzo dobrej strony. Tak było chociażby w ósmej gonitwie, kiedy to rozpędzony żużlowiec Moje Bermudy Stali przemknął niczym TGV obok Piotra Pawlickiego. To właśnie młody zawodnik z Gorzowa zniwelował straty, jakie powstały chociażby u Szymona Woźniaka, który nadal nie doszedł do siebie po kontuzji ręki.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Jaki skład Motoru na przyszły sezon? Prezes klubu zabrał głos!

Wśród miejscowych uwydatniły się problemy, jakie widzieliśmy jeszcze przed fazą play-off, a także w półfinałowym starciu z Betard Spartą Wrocław. Prędkości w swoich motocyklach nie odzyskał Emil Sajfutdinow. Rosjanin był wolny, a do tego zdarzały mu się błędy w jeździe - już w pierwszym starcie zawodnik Fogo Unii dał się wyprzedzić Martinowi Vaculikowi. Sajfutdinow, dla którego był to ostatni mecz w szeregach leszczyńskiej ekipy, pożegnał się z klubem tylko 2 punktami.

Równie słabo wypadł Jaimon Lidsey (2 punkty), a niewielkie wsparcie kolegom zaoferował Piotr Pawlicki. W tej sytuacji wynik Fogo Unii ciągnęli za uszy Jason Doyle i Janusz Kołodziej, a w drugiej części zawodów dość niespodziewanie kilka cennych "oczek" dorzucił Damian Ratajczak.

Ostatecznie goście wygrali 49:41 - takim samym wynikiem zakończył się mecz obu drużyn na otwarcie sezonu 2021, kiedy to gorzowianie dali sygnał, że dojdzie do detronizacji Fogo Unii. Symbolicznie staje się ona faktem, chociaż Kołodziej po meczu zapowiadał, że "Byki" broni jeszcze nie składają i w rewanżu postarają się o odrobienie strat.

- Mamy 8 punktów straty, ale będziemy robić wszystko, aby pojechać fajnie w rewanżu. Ten rok mamy ciężki, ale nie poddajemy się - powiedział Kołodziej w Eleven Sports. Wydaje się jednak, że leszczynianie w finale są skazani na porażkę.

Punktacja:

Fogo Unia Leszno - 41 pkt.
9. Emil Sajfutdinow - 2 (1,1,0,-,0)
10. Janusz Kołodziej - 11+1 (3,3,1,2*,2,0)
11. Jaimon Lidsey - 2 (0,0,2,-)
12. Jason Doyle - 12+1 (2,2,1*,3,3,1)
13. Piotr Pawlicki - 4 (0,2,2,0,-)
14. Krzysztof Sadurski - 3 (2,1,0)
15. Damian Ratajczak - 7+3 (1*,1*,2*,3)

Moje Bermudy Stal Gorzów - 49 pkt.
1. Szymon Woźniak - 4+2 (2*,0,2*,0)
2. Anders Thomsen - 12+1 (3,3,3,1,2*)
3. Martin Vaculik - 9+1 (3,3,1,1,1*)
4. Rafał Karczmarz - 9 (2,1,3,1,2)
5. Bartosz Zmarzlik - 12 (1,2,3,3,3)
6. Wiktor Jasiński - 3 (3,0,0)
7. Kamil Nowacki - 0 (0,0,0)
8. Kamil Pytlewski - NS

Bieg po biegu:
1. (62,90) Vaculik, Woźniak, Sajfutdinow, Lidsey - 1:5 - (1:5)
2. (62,87) Jasiński, Sadurski, Ratajczak, Nowacki - 3:3 - (4:8)
3. (61,33) Thomsen, Doyle, Zmarzlik, Pawlicki - 2:4 - (6:12)
4. (61,30) Kołodziej, Karczmarz, Sadurski, Jasiński - 4:2 - (10:14)
5. (62,22) Vaculik, Doyle, Karczmarz, Lidsey - 2:4 - (12:18)
6. (61,92) Thomsen, Pawlicki, Ratajczak, Woźniak - 3:3 - (15:21)
7. (61,37) Kołodziej, Zmarzlik, Sajfutdinow, Nowacki - 4:2 - (19:23)
8. (62,48) Karczmarz, Pawlicki, Vaculik, Sadurski - 2:4 - (21:27)
9. (62,39) Thomsen, Woźniak, Kołodziej, Sajfutdinow - 1:5 - (22:32)
10. (62,02) Zmarzlik, Lidsey, Doyle, Jasiński - 3:3 - (25:35)
11. (62,83) Doyle, Kołodziej, Karczmarz, Woźniak - 5:1 - (30:36)
12. (63,03) Doyle, Ratajczak, Thomsen, Nowacki - 5:1 - (35:37)
13. (62,16) Zmarzlik, Kołodziej, Vaculik, Pawlicki - 2:4 - (37:41)
14. (62,51) Ratajczak, Karczmarz, Vaculik, Sajfutdinow - 3:3 - (40:44)
15. (61,92) Zmarzlik, Thomsen, Doyle, Kołodziej - 1:5 - (41:49)

Sędzia: Paweł Słupski
Komisarz toru: Michał Wojaczek 
Zestaw startowy:
II

Czytaj także:
Klub mu nie płacił. Stracił mieszkanie
Finał PGE Ekstraligi przegrał z pogodą

Komentarze (147)
MarcNeutral
20.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Burki z Gorzowa - do budy!! 
avatar
K.S.S.G 1947
20.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
@HDZapora: I najśmieszniejsze jest to,że bronią Emila ci,którzy w 2016 wieszali psy na Vaculiku ;) 
avatar
HDZapora
20.09.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
To oczywiście tylko kwestia przypadku, że w zasadzie jedynymi obrońcami postawy Emila w PO są krystalicznie obiektywni kibice Apatora. p.s. odpowiedzi nie będzie 
avatar
Całkiem Obiektywny
20.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
@Janekztorunia: Ha ha, Night.. a jak wygladą wasz klub gdzie przychodzi 1000 kibiców na MA (kibice sukcesu odeszli)? luzuj misiu kolorowy :):) 
avatar
Złocisty
20.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Unia pojechała bardzo bezbarwnie, a już Emil to chyba startował na jakimś zajechanym sprzęcie. Rozumiem że po czterech złotach ciężko się schylić po brąz, ale liczyłem na dużo lepsze spotkanie Czytaj całość