32 
Młodszy z braci Szczepaniaków jest w tym roku ważnym ogniwem Cellfast Wilków. W 16 meczach eWinner 1. Ligi uzyskał średnią biegopunktową 1,917. Nic więc dziwnego, że krośnianie nie mają zamiaru się z nim rozstawać. Z naszych informacji wynika także, że takiego ruchu nie rozważa również zawodnik, który otrzymał ciekawe oferty z innych zespołów. Jego usługami miał być poważnie zainteresowany między innymi Aforti Start Gniezno.
Tematu przeprowadzki jednak nie ma. Rozmowy pomiędzy Szczepaniakiem a beniaminkiem eWinner 1. Ligi są już na ostatniej prostej i niebawem można spodziewać się komunikatu o oficjalnym przedłużeniu współpracy.
Co ciekawe, Cellfast Wilki biorą Szczepaniaka pod uwagę nie tylko jako zawodnika, który miałby startować w przyszłym roku na torach pierwszoligowych. 34 - latek miałby zostać w klubie nawet w przypadku awansu do PGE Ekstraligi. Przypomnijmy, że krośnianie walkę o prawo jazdy w elicie rozpoczną w najbliższą niedzielę. Ich rywalem będzie Arged Malesa Ostrów.
Dodajmy, że w Krośnie na sezon 2022 zostaje także na pewno Andrzej Lebiediew, który już wcześniej ogłosił, że osiągnął porozumienie z klubem.
Zobacz także:
Falubaz rozdał transferowe karty
Prezes Stali mówi o meczu z Unią
ZOBACZ WIDEO Żużel. Jaki skład Motoru na przyszły sezon? Prezes klubu zabrał głos!
Czy zatrzymanie Mateusza Szczepaniaka byłoby dobrym ruchem Cellfast Wilków Krosno? 
na Instagramie 
na Facebooku 
