Żużel. Będą nowe zasady kontraktowania zawodników? W PZM i GKSŻ poważnie myślą o ważnej zmianie

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Norbert Kościuch (kask czerwony)
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Norbert Kościuch (kask czerwony)

Obecnie kluby żużlowe mogą podpisywać kontrakty z zawodnikami tylko w okienkach transferowych. Mamy do czynienia z fikcją, bo tak naprawdę rozmowy kończą się znacznie wcześniej. Być może już wkrótce dojdzie jednak do ważnej zmiany.

W tym artykule dowiesz się o:

Z naszych informacji wynika, że PZM i GKSŻ poważnie myślą o tym, by kluby mogły przedłużać kontrakty ze swoimi zawodnikami w dowolnym momencie, bez czekania na otwarcie się okienka transferowego. Dla wielu działaczy byłoby to dużym ułatwieniem. Co jakiś czas słyszymy przecież o historiach, że zawodnik był po słowie z prezesem, a później nagle zmienił zdanie i wybrał innego pracodawcę. Dobrym przykładem jest Wadim Tarasienko, który zaakceptował warunki Abramczyk Polonii Bydgoszcz, a następnie zdecydował się na przeprowadzkę do Grudziądza. Gdyby regulamin pozwalał na podpisanie kontraktu tuż po wypracowaniu porozumienia, to Jerzy Kanclerz zapewne miałby u siebie Rosjanina i nie musiałby aż tak mocno przebudowywać drużyny.

Jeśli chodzi o podpisywanie kontraktów z zawodnikami, którzy zmieniają barwy klubowe, to pod tym względem raczej nie należy spodziewać się zmian. PZM i GKSŻ chcą, żeby nadal było to możliwe tylko podczas okienek transferowych. Oczywiście, nie dotyczy to wypożyczeń, bo w tym przypadku można zmienić barwy klubowe w dowolnym momencie.

Bardzo prawdopodobne jest również urealnienie stawek kontraktowych w niższych ligach. Od pewnego czasu głośno jest o tym, że najlepsi zawodnicy na zapleczu PGE Ekstraligi mogą zarobić w przyszłym roku nawet 400 tysięcy złotych za podpis i 4 tysiące złotych za punkt. Tymczasem limity wynoszą 60 tysięcy złotych za przygotowanie do sezonu i 1500 zł z punkt, a więc kompletnie nie przystają do realiów. W drugiej lidze mamy natomiast 20 tysięcy za podpis i 800 zł z punkt, co również ma się nijak do rzeczywistości.

Oczywiście, PZM i GKSŻ w kwestiach kontraktowych muszą osiągnąć porozumienie z PGE Ekstraligą. Przepisy dotyczące przedłużania umów ze swoimi zawodnikami mogą wejść w życie przed sezonem 2023, ale muszą być jednolite we wszystkich ligach.

Zobacz także:
Nowe informacje na temat Mateusza Jabłońskiego
Junior otarł się w finale o komplet punktów

ZOBACZ WIDEO Żużel. Jak wybierany jest wyścig sezonu? Tomasz Dryła wyjaśnia

Komentarze (25)
avatar
Kung Lao
29.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@FeciuStartGN: A kto jest dostępny na rynku? Zagar i...? 
avatar
gorzowianin z Mazowsza
29.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prawda jest taka, że drużynę trzeba budować przez kilka lat, nie w ostatnim czasie po awansie. 
avatar
Penhall
29.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mamy wrzesień,a już wiemy kto odchodzi i gdzie.Coś w tych ich pomysłach jest nie tak.Fikcja była jest i będzie. Czytaj całość
avatar
tejot_tejot
29.09.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wciąż nie rozumiem, dlaczego towarzystwo z PZM(ł)ot i GKSŻ usiłuje wyważać otwarte drzwi i wymyślać koło na nowo, zamiast skorzystać z wzorców, które zostały wypracowane w innych dyscyplinach i Czytaj całość
avatar
gooroo30
29.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak @Falubaz-ZG słusznie zauważył problem tkwi w ilości rozgrywanych meczów. Beniaminek, czy słabsza drużyna nie ma praktycznie żadnych szans na pozyskanie topowego zawodnika, bo te 4 dodatkowe Czytaj całość