Żużel. Mieli jasno postawiony cel, lecz po sezonie widać tylko ciemność

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Żużlowcy ROW-u Rybnik
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Żużlowcy ROW-u Rybnik

Spadkowicz zwykle jasno określa plan na kolejny sezon - awans i szybki powrót do elity. Tą drogą poszedł także ROW Rybnik. Ciekawy zespół pod wodzą Marka Cieślaka miał zwojować eWinner 1. Ligę. Walczyli, ale brutalnie zostali pozbawieni złudzeń.

W tym artykule dowiesz się o:

[b]KOMENTARZ

[/b]

O[color=#222222]statnie kilka lat było dla klubu z Rybnika jak drzwi obrotowe - dopiero co witali się z PGE Ekstraligą, a już musieli się z nią żegnać. Do sezonu 2021 rybniczanie znów przystępowali jako spadkowicz, jednak z ambicjami szybkiego powrotu do grona najlepszych ekip. Okres transferowy prezes Krzysztof Mrozek rozpoczął od kolejnej zmiany trenera, a jego wybór padł na Marka Cieślaka.

Zawodnicy dobrani zostali w solidną, jak na standardy pierwszoligowe, całość, mimo że z ubiegłorocznej formacji seniorskiej pozostał tylko Siergiej Łogaczow. Zakontraktowanie obytego już z Rybnikiem i ciągle solidnego Rune Holty, oraz Michaela Jepsena Jensena potwierdziło aspiracje drużyny z Górnego Śląska.

Wysoka wygrana na inaugurację z beniaminkiem rozgrywek, Cellfast Wilkami Krosno  (63:27) rozbudziła w kibicach ROW-u nadzieje na bezproblemowe prześlizgnięcie się przez fazę zasadniczą oraz pokazanie siły w play-offach. Jednak już w trzeciej kolejce i domowym spotkaniu z Arged Malesa Ostrowem rybniczanie polegli 39:51. Choć mecz ten był sygnałem dla ROW-u Rybnik, nie zwiastował jeszcze absolutnej niemocy na ekipę ostrowską, która ostatecznie pozbawiła Rekiny złudzeń o awansie, ba - nawet o finale eWinner 1. Ligi.

[/color]BOHATER SEZONU

[color=#222222]Choć z powodu pozytywnego wyniku na obecność koronawirusa zabrakło go w dwóch meczach ROW-u Rybnik, nie można powiedzieć, że jego nieobecność była główną przyczyną niepowodzenia rybniczan. Siergiej Łogaczow przez cały sezon reprezentował równą formę. Był pewnym punktem rybnickiej drużyny, niezależnie od tego czy ROW jechał na wyjeździe, czy na domowym owalu. Rozgrywki zakończył ze średnią 2,197, co dało mu czwarte miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników.

Rosjanin przyzwyczaił rybnickich fanów, że jego wyczyny na torze są nie tylko skuteczne, ale też przyjemne dla oka. - [/color][color=#000000]Zatrzymanie tego żużlowca było dla mnie priorytetem. Siergiej w wielu meczach zostawiał zdrowie na torze, a takich walczaków nam potrzeba. Nie wyobrażałem sobie składu na kolejny rok bez Łogaczowa - tak decyzję o przedłużeniu kontraktu z Rosjaninem komentował w rozmowie z klubowym serwisem prezes Krzysztof Mrozek. Sezon 2022 będzie dla Siergieja Łogaczowa czwartym z rzędu, spędzonym w barwach ROW-u Rybnik.

KLUCZOWY MOMENT

Mecz 14. kolejki: Cellfast Wilki Krosno – ROW Rybnik.
[/color]
[color=#222222]Układ par półfinałowych eWinner 1. Ligi został ustalony dopiero w ostatniej kolejce rundy zasadniczej. Mecz w Krośnie miał zatem kluczowe znaczenie. Rybniczanie po domowym, wysokim zwycięstwie byli właściwie pewni punktu bonusowego, jednak dopiero wygrana w Krośnie mogłaby znacząco odmienić losy ekipy z Górnego Śląska. ROW przegrał 41:49, w efekcie czego zakończył rundę zasadniczą na trzecim miejscu i trafił w półfinale na ostrowian. Choć to sfera domysłów, można zastanawiać się jak potoczyłby się ten mecz, gdyby mógł wystąpić w nim najpewniejszy punkt rybnickiej drużyny - Siergiej Łogaczow.

Zastępujący go w tym spotkaniu Pontus Aspgren zdobył zaledwie dwa "oczka". Jeśli Rosjanin pojechałby tylko przeciętnie i dopisał do dorobku ROW-u siedem punktów, rybniczanie wygraliby spotkanie w Krośnie, wskakując jednocześnie na pierwsze miejsce w tabeli. Wówczas w półfinale pojechaliby ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk i uniknęli ostrowskiego topora, przynajmniej do meczów finałowych.

CYTAT

- [/color][color=#000000]Ja się cieszę, że Rune w ogóle chce się jeszcze bawić w ten sport. Jensen gdyby był dobry, to by jeździł w Ekstralidze. Jeździliśmy, weszliśmy do play-offów, ale dziś mamy zderzenie ze skałą. Trzeba się zastanowić co dalej. Ciemność widzę - tak Marek Cieślak na gorąco po rewanżowym meczu półfinałowym w Ostrowie, skomentował postawę swoich zawodników. Ten krótki komentarz trenera mówi wszystko. Rybniczanie weszli do play-offów, tam jednak zderzyli się z ostrowską skałą, budowaną mozolnie od kilku lat.

[/color]LICZBY

4 - ROW Rybnik przegrał w tym sezonie wszystkie cztery spotkania z Arged Malesą Ostrów Wielkopolski. Nie można zatem powiedzieć, że rozstrzygnięcia półfinałowe w tej parze były dziełem przypadku.

6 - po odejściu na emeryturę ś.p. Jana Grabowskiego w roku 2015, prezes Krzysztof Mrozek corocznie, od sześciu lat, zmienia trenera. Kwestią czasu jest, byśmy przekonali się, czy sternik ROW-u czekał na zatrudnienie specjalisty pokroju Marka Cieślaka, czy może dziwny trend będzie trwał nadal.

CO DALEJ?

[color=#222222]ROW stracił ten sezon i został w punkcie wyjścia. Tak naprawdę ciężko stwierdzić, czy tegoroczny skład, bez żadnych zmian mógłby powalczyć o awans w przyszłym roku. Wiadomo już jednak, że do przemeblowania składu dojdzie, lecz nie znamy wielu szczegółów tego "remontu". Prezes Mrozek póki co przedłużył kontrakt z Siergiejem Łogaczowem. Do klubu dołączy także Krystian Pieszczek, za którego zakontraktowaniem przemawiały jego dotychczasowe występy na rybnickim torze. Wychowanek Zdunek Wybrzeża Gdańsk najpewniej szykowany jest w miejsce Kacpra Gomólskiego. Obserwując tylko liczby jest to dziwny ruch, bowiem Gomólski zakończył rozgrywki ze średnią 1,811, natomiast Pieszczek - 1,636. A co z resztą zmian?

Sympatycy rybnickiej drużyny muszą uzbroić się w cierpliwość, ponieważ sam Krzysztof Mrozek mówi wprost, że nie rozmawia póki wszystko nie jest ustalone do końca. Już niebawem okaże się, czy z widzianej oczami Marka Cieślaka ciemności, wyklaruje się kolejny, jasny plan dla ROW-u Rybnik na przyszły sezon.

CZYTAJ TAKŻE:
Orzeł Łódź z celem minimum w sezonie 2021
To nie tak miało wyglądać. Żużel w Poznaniu stanął pod znakiem zapytania
[/color]

ZOBACZ WIDEO Dominik Kubera mówi, dlaczego odejście z Unii Leszno było dobrą decyzją

Komentarze (0)