Polacy wygrali sobotni turniej Speedway of Nations, ale Bartosz Zmarzlik i Maciej Janowski mieli świadomość, że najważniejsze zadanie dopiero przed nimi. Tym bardziej że niedziela w Manchesterze przyniosła zupełnie inaczej przygotowany tor. Zmieniła się też siła rażenia najgroźniejszych rywali.
W szeregach Brytyjczyków zabrakło kontuzjowanego Taia Woffindena, którego zastąpił Daniel Bewley. Pierwszy wyścig gospodarzy pokazał, że ta zmiana wcale nie musi oznaczać osłabienia. Udało im się bowiem pokonać Biało-Czerwonych. Była to też pierwsza porażka duetu Zmarzlik-Janowski, po tym jak w sobotę rozstrzygnął on na swoją korzyść wszystkie wyścigi.
Chwilę później Polacy znów zjeżdżali z toru pokonani - tym razem lepsi okazali się Leon Madsen i Mikkel Michelsen. Imponować mogła metamorfoza drugiego z Duńczyków, który dzień wcześniej niemal nie istniał na torze w Manchesterze. Biało-Czerwoni mieli zatem nad czym myśleć po dwóch startach. Wprawdzie od razu na początek przyszło im rywalizować z najgroźniejszymi rywalami, ale też wyniki tych gonitw jasno pokazały, że nie będziemy świadkami podobnego spacerku, jaki miał miejsce w sobotę.
ZOBACZ WIDEO Jakub Miśkowiak: Wejdziemy do czwórki i pokażemy jacy jesteśmy silni
Im dalej w las, tym więcej drzew - mogli powiedzieć Brytyjczycy, po tym jak w kolejnych gonitwach Bewley nie zastępował już tak udanie Woffindena. Niezmiennie imponowali za to Duńczycy, którzy okazali się zwycięzcami niedzielnego turnieju i tym samym przedarli się do biegu barażowego.
Polakom przewaga 10 punktów z sobotnich zawodów wystarczyła, by wygrać fazę zasadniczą SoN i uzyskać bezpośredni awans do wyścigu finałowego. Biało-Czerwonym psikusa sprawił jednak Philip Hellstroem-Baengs. Szwed, który w związku z urazami Pontusa Aspgrena i Jacoba Thorssella był osamotniony przez cały niedzielny turniej, potrafił wygrać z Jakubem Miśkowiakiem i tym samym urwał cenne punkty naszej reprezentacji.
W biegu barażowym Duńczycy przekonali się, że w zawodach drużynowych zwycięstwa indywidualne nic nie znaczą. Chociaż Madsen po świetnym starcie pognał do przodu, to za jego plecami znaleźli się Lambert i Bewley. Na ostatnim okrążeniu lider reprezentacji Danii zorientował się w sytuacji i próbował przyblokować gospodarzy, co zakończyło się dla niego utratą prowadzenia na rzecz Lamberta.
W finale Polacy stanęli przed historyczną szansą na pierwszy triumf w SoN. Zwycięstwo w rundzie zasadniczej dało im pierwszeństwo w wyborze pól startowych. W nim Zmarzlik świetnie ruszył spod taśmy i odniósł zwycięstwo. Jednak Janowski na drugim łuku zakopał się po zewnętrznej i upadł pod bandą. Tym samym Brytyjczycy cieszyli się z końcowego sukcesu.
Biało-Czerwoni po raz kolejny przekonali się, jak brutalna jest formuła Speedway of Nations. Dwudniowa impreza sprowadza się do szczęścia w jednym wyścigu - wielkim finale. Podopiecznym Rafała Dobruckiego pozostaje mieć nadzieję, że w końcu w sezonie 2022 szczęście się do nich uśmiechnie.
Klasyfikacja Speedway of Nations 2021:
1. Wielka Brytania - 64 +1 miejsce w finale
2. Polska - 74 + 2 miejsce w finale
3. Dania - 68 + 2 miejsce w barażu
4. Australia - 49
5. Francja - 47
6. Łotwa - 42
7. Szwecja - 30
Punktacja niedzielnego turnieju:
I. Reprezentacja Danii - 39 pkt.
13. Leon Madsen - 17+1 (3*,4,2,4,4,-)
14. Mikkel Michelsen - 18+1 (4,2,4,2,3*,3)
21. Mads Hansen - 4 (4)
II. Reprezentacja Wielkiej Brytanii - 34 pkt.
9. Daniel Bewley - 11+1 (2,2,0,-,3*,4)
10. Robert Lambert - 20+1 (3,3,3,4,4,3*)
19. Tom Brennan - 3 (3)
III. Reprezentacja Polski - 34 pkt.
11. Bartosz Zmarzlik - 19 (4,3,4,4,-,4)
12. Maciej Janowski - 13+3 (0,0,3*,3*,4,3*)
20. Jakub Miśkowiak - 2 (2)
IV. Reprezentacja Australii - 25 pkt.
5. Jason Doyle - 9 (3,-,4,2,0,0)
6. Max Fricke - 12+1 (2,3,3*,0,2,2)
17. Keynan Rew - 4 (4)
V. Reprezentacja Francji - 23 pkt.
7. David Bellego - 19 (4,4,4,3,4,0)
8. Dimitri Berge - 4 (0,0,-,0,2,2)
18. Steven Goret - 0 (w)
VI. Reprezentacja Łotwy - 18 pkt.
1. Andrzej Lebiediew - 13 (4,2,2,0,2,3)
2. Oleg Michaiłow - 3+1 (3*,0,-,-,-,0)
15. Francis Gusts - 2 (0,2,0)
VII. Reprezentacja Szwecji - 14 pkt.
3. Pontus Aspgren - 0 (-,-,-,-,-,-)
4. Jacob Thorssell - 0 (ns,ns,ns,ns,ns,ns)
16. Philip Hellstroem-Baengs - 14 (2,2,3,2,3,2)
Bieg po biegu:
1. Lebiediew, Michaiłow, Hellstroem-Baengs, Thorssell (ns)
2. Bellego, Doyle, Fricke, Berge
3. Zmarzlik, Lambert, Bewley, Janowski
4. Michelsen, Madsen, Lebiediew, Michaiłow
5. Rew, Fricke, Hellstroem-Baengs, Thorssell (ns)
6. Bellego, Lambert, Bewley, Berge
7. Madsen, Zmarzlik, Michelsen, Janowski
8. Doyle, Fricke, Lebiediew, Gusts
9. Bellego, Hellstroem-Baengs, Goret (w/u), Thorssell (ns)
10. Michelsen, Lambert, Madsen, Bewley
11. Zmarzlik, Janowski, Gusts, Lebiediew
12. Lambert, Brennan, Hellstroem-Baengs, Thorssell (ns)
13. Zmarzlik, Janowski, Doyle, Fricke
14. Madsen, Bellego, Michelsen, Berge
15. Lambert, Bewley, Lebiediew, Gusts
16. Janowski, Hellstroem-Baengs, Miśkowiak, Thorssell (ns)
17. Madsen, Michelsen, Fricke, Doyle
18. Bellego, Lebiediew, Berge, Michaiłow
19. Hansen, Michelsen, Hellstroem-Baengs, Thorssell (ns)
20. Bewley, Lambert, Fricke, Doyle
21. Zmarzlik, Janowski, Berge, Bellego
Baraż. Lambert, Madsen, Bewley, Michelsen
Finał. Zmarzlik, Lambert, Bewley, Janowski
Punktacja sobotniego turnieju:
I. Reprezentacja Polski - 40 pkt.
5. Bartosz Zmarzlik - 19+1 (4,3*,4,4,4,-)
6. Maciej Janowski - 18+2 (2,4,3*,3*,2,4)
17. Jakub Miśkowiak - 3 (3)
II. Reprezentacja Wielkiej Brytanii - 30 pkt.
1. Tai Woffinden - 15+1 (2,3*,2,4,4,w)
2. Robert Lambert - 12 (4,4,0,w,-,4)
15. Tom Brennan - 3 (3)
III. Reprezentacja Danii - 29 pkt.
13. Leon Madsen - 21 (2,4,4,4,3,4)
14. Mikkel Michelsen - 5+1 (0,0,-,3*,d,2)
21. Mads Hansen - 3 (3)
IV. Reprezentacja Łotwy - 24 pkt.
3. Andrzej Lebiediew - 19 (3,2,4,4,3,3)
4. Oleg Michaiłow - 5+1 (0,-,2,3*,0,0)
16. Francis Gusts - 0 (0)
V. Reprezentacja Francji - 24 pkt.
11. David Bellego - 15 (3,2,3,-,4,3)
12. Dimitri Berge - 9 (0,3,t,2,2,2)
20. Steven Goret - 0 (0)
VI. Reprezentacja Australii - 24 pkt.
7. Jason Doyle - 7 (0,4,-,0,3,w)
8. Max Fricke - 17+1 (3,3*,3,2,2,4)
18. Keynan Rew - 0 (0)
VII. Reprezentacja Szwecji - 16 pkt.
9. Pontus Aspgren - 4 (4,-,-,-,ns,ns)
10. Jacob Thorssell - 2 (2,w,ns,ns,-,-)
19. Philip Hellstroem-Baengs - 10 (2,2,2,2,2)
Bieg po biegu:
1. Lambert, Lebiediew, Woffinden, Michaiłow
2. Zmarzlik, Fricke, Janowski, Doyle
3. Aspgren, Bellego, Thorssell, Berge
4. Lambert, Woffinden, Madsen, Michelsen
5. Janowski, Zmarzlik, Lebiediew, Gusts
6. Doyle, Fricke, Hellstroem-Baengs, Thorssell (w/su)
7. Madsen, Berge, Bellego, Michelsen
8. Zmarzlik, Janowski, Woffinden, Lambert
9. Lebiediew, Fricke, Michaiłow, Rew
10. Madsen, Hansen, Hellstroem-Baengs, Thorssell (ns)
11. Woffinden, Bellego, Berge (t), Lambert (w/2min)
12. Lebiediew, Michaiłow, Hellstroem-Baengs, Thorssell (ns)
13. Zmarzlik, Janowski, Berge, Goret
14. Madsen, Michelsen, Fricke, Doyle
15. Woffinden, Brennan, Hellstroem-Baengs, Aspgren (ns)
16. Bellego, Lebiediew, Berge, Michaiłow
17. Zmarzlik, Madsen, Janowski, Michelsen (d/start)
18. Lambert, Doyle, Fricke, Woffinden (w/u)
19. Madsen, Lebiediew, Michelsen, Michaiłow
20. Janowski, Miśkowiak, Hellstroem-Baengs, Aspgren (ns)
21. Fricke, Bellego, Berge, Doyle (w/u)
Czytaj także:
Na mistrzowski tron wszedł o kulach
Piotr Pawlicki popadnie w marazm?