Żużel. Na torze znanym z Grand Prix przestanie wiać nudą? Działacze rozpoczęli przebudowę po ponad trzech latach

WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Na zdjęciu: stadion w Krsko
WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Na zdjęciu: stadion w Krsko

Jesień to dla żużlowych klubów czas zmian. Niektóre z nich, zarówno w Polsce, jak i za granicą podejmują próby konserwacji swoich torów oraz korekt, które mają poprawić widowisko. Podobnie jest na jednym obiekcie, znanym z cyklu Speedway Grand Prix.

Mowa tu o Stadionie im. Matije Gubca w Krsko, na którym do tej pory rozegrano 14 rund tej prestiżowej serii. Turnieje cyklu SGP były tam rozgrywane nieprzerwanie w latach 2002-2009, następny odbył się w sezonie 2013, a kolejne pięć w latach 2015-2019. Ostatnie zawody o Grand Prix Słowenii miały tam zatem miejsce ponad dwa lata temu (1 czerwca 2019), a wygrał je wówczas Bartosz Zmarzlik.

Wcześniej jeszcze trzech reprezentantów Polski stawało w Krsko na najwyższym stopniu podium. Udało się to Tomaszowi Gollobowi w sezonie 2008, Jarosławowi Hampelowi pięć lat później i Patrykowi Dudkowi w roku 2018. Teraz działacze słoweńskiego klubu AMD Krsko w mediach społecznościowych przekazali informację o przeprowadzanych zmianach na swoim obiekcie.

"2 listopada 2021 przejdzie do historii, jako bardzo ważny dzień dla speedwaya w Krsko! Po ponad trzech latach planowania i różnych komplikacji prace, związane z budową nowego toru na Stadionie im. Matije Gubca właśnie ruszyły. Nowy materiał, nowe kąty nachylenia, nowe szerokości łuków… Nie możemy już doczekać się pierwszych okrążeń w 2022 roku." - czytamy w komunikacie słoweńskich działaczy.

Dla kibiców żużla na Słowenii to z pewnością dobra wiadomość. Gdy na obiekcie w Krsko rozgrywano bowiem zawody z cyklu Speedway Grand Prix, często brakowało emocji na torze. Według zapowiedzi działaczy z AMD Krsko nowy tor ma zdecydowanie lepiej nadawać się do ścigania.

W przyszłorocznym kalendarzu cyklu SGP nie znalazł się turniej na Słowenii (zmagania mają się rozpocząć 30 kwietnia w niedalekiej Chorwacji, na torze w Gorican). Niewykluczone jednak, że nowy promotor serii, która wyłania Indywidualnego Mistrza Świata, spojrzy przychylnie na obiekt w Krsko w kolejnych latach. Wcześniej, w sezonie 2022 zostanie on wypróbowany podczas innych imprez.

Czytaj także:
Cegielski zdradza, który klub doradzał Kowalskiemu
Mistrz świata wybrał klub w Bauhaus-Ligan. Będzie partnerem Smektały

ZOBACZ WIDEO Jakub Miśkowiak: Wejdziemy do czwórki i pokażemy jacy jesteśmy silni

Komentarze (0)