Wychowanek Falubazu Zielona Góra do Abramczyk Polonii Bydgoszcz trafił w trakcie sezonu 2020, gdy wrócił do ścigania po koszmarnej kontuzji nogi. Grzegorz Zengota pomógł wtedy Gryfom utrzymać się na zapleczu PGE Ekstraligi.
Ich współpraca była kontynuowana w tym roku. Ten dla Zengoty był trudny - najpierw borykał się z kłopotami sprzętowymi, potem przyszła kontuzja. Rozgrywki eWinner 1. Ligi zakończył ze średnią biegową na poziomie 1,870 punktu (20. miejsce w rankingu najskuteczniejszych żużlowców ligi).
W nowym sezonie Grzegorza Zengoty nie będziemy już oglądać w bydgoskich barwach. Ubolewają nad tym kibice Abramczyk Polonii, czego dowodem były tłumy, które zjawiły się na pożegnalnym spotkaniu z żużlowcem.
"Drodzy kibice! Dziękuję za wczorajsze spotkanie. Było mi niesamowicie miło, że tak licznie na nie przybyliście, aby zamienić ze mną kilka słów i się pożegnać" - napisał Zengota na Facebooku.
"Cieszę się, że tak dobrze przyjęliście mnie w Bydgoszczy. Była to dla mnie dodatkowa motywacja do pracy. To był dla mnie naprawdę fajny, a zarazem wyboisty rok. Przyszedł jednak czas żeby obrać nowy kierunek. Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za wsparcie, doping i poświęcony czas" - dodał były już kapitan Abramczyk Polonii.
Jeśli chodzi o klubową przyszłość Grzegorza Zengoty, wychowanek Falubazu jest bliski porozumienia z ROW-em Rybnik.
Zobacz też:
Żużel. Transfery. Składy drużyn - eWinner 1. Liga 2022
Żużel. Nowy cel transferowy ROW-u Rybnik! Duńczyk alternatywą dla Rune Holty
ZOBACZ WIDEO Żużel. Rafał Dobrucki wskazał przyczynę upadku Janowskiego w finale SON