Żużel. Ich ligowy byt nie do końca był pewny. W nowej drużynie powróci kilka znajomych twarzy

WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki. / Na zdjęciu: Peter Ljung
WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki. / Na zdjęciu: Peter Ljung

Zakończony niedawno sezon był dla nich katastrofalny. Początkowo ligowy byt Unii Tarnów wydawał się zagrożony. Ostatecznie przed kolejnymi rozgrywkami 2. Ligi Żużlowej działaczom udało się skompletować skład, który może napsuć krwi rywalom.

W tym artykule dowiesz się o:

Podsumowujemy listopadowe okienko transferowe w wykonaniu polskich klubów. Pod lupę bierzemy Unię Tarnów.

***

PLUSY

Dwóch potencjalnych liderów

Gdy przed okienkiem transferowym z obozu tarnowskiego nie dobiegało zbyt wiele informacji, trudno było oczekiwać spektakularnych ruchów kadrowych przed kolejnymi rozgrywkami 2. Ligi Żużlowej. Ostatecznie Unii udało się zakontraktować Troya Batchelora i Petera Ljunga. Jeśli chodzi o ubiegły sezon, to ten pierwszy nie startował w Polsce, a ten drugi wystąpił w tylko dwóch spotkaniach, do tego w barwach dwóch różnych drużyn, zdobywając zaledwie trzy punkty.

Wyżej wymieniona dwójka z pewnością nadal ma swoją wartość, którą będzie chciała udowodnić w sezonie 2022 na drugoligowych torach. Nie należy zapominać, że jeszcze nie tak dawno, bo w sezonie 2019 obaj zawodnicy uplasowali się w pierwszej piątce pod kątem średniej w 1. Lidze (3. był Ljung, a 5. Batchelor). Dodatkowo Szwed był dwukrotnie - w latach 2019-2020 - zwycięzcą Indywidualnych Mistrzostw 1. Ligi. Zarówno Batchelor, jak i Ljung spróbują zatem pokazać, że jeszcze potrafią się ścigać na polskich torach.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Kiedyś byli nierozłączni. Teraz wystąpią przeciwko sobie w PGE Ekstralidze

Problem może pojawić się jednak, gdy któremuś z nich nie będzie to wychodzić, ponieważ w kadrze to oni stanowią potencjalnie najmocniejsze ogniwa. W przypadku Batchelora należy również pamiętać, że regularnie startował on w poprzednich sezonach na Wyspach Brytyjskich. Zakładając podobny scenariusz w przyszłym roku, zawsze może wystąpić jakaś kolizja terminów lub problem z podróżami, związany z pandemią COVID-19 oraz innymi regulacjami w Wielkiej Brytanii.

Powrót wychowanków i lubianego Szweda

Tarnowskich kibiców powinna ucieszyć informacja o powrocie do drużyny dwóch wychowanków, którzy w ostatnich latach bronili barw innych zespołów. Zarówno Piotr Pióro, jak i Patryk Rolnicki startowali w Unii tylko jako młodzieżowcy, dlatego ich występy będą pierwszymi w kategorii seniorskiej w macierzystym ośrodku.

Ten pierwszy z pozycji rezerwowego nie miał w poprzednim sezonie zbyt wielu okazji do startów w Łodzi, ten drugi poprawił swoją średnią w stosunku do roku 2020. Rolnicki w dwóch poprzednich latach startował w rzeszowskiej Stali, jednak nie zawsze miał pewne miejsce w składzie. W Tarnowie powinien występować regularnie i spróbuje zaprezentować się jeszcze lepiej niż w ubiegłym sezonie.

Z pewnością w tym miejscu można podkreślić również powrót do zespołu wspomnianego wcześniej Petera Ljunga. Zawodnik ten startował w barwach Jaskółek przez pięć lat (2007-2008, 2017, 2019-2020) i jest lubiany przez tarnowskich kibiców. Wymienione nazwiska powinny być swego rodzaju magnesem dla publiczności, która nierzadko utyskiwała na brak w składzie wychowanków lub zawodników zżytych z miejscowym środowiskiem.

Start w rozgrywkach

W październiku ligowy byt Unii Tarnów wydawał się nie do końca pewny. Ostatecznie działacze nie złożyli broni i skompletowali zestawienie, które nie tylko na własnym torze może napsuć krwi pozostałym rywalom w 2. Lidze Żużlowej. Start w rozgrywkach tego ośrodka to z pewnością dobra wiadomość, gdyż nieobecność drużyny, która w poprzedniej dekadzie stawała czterokrotnie na podium Drużynowych Mistrzostw Polski, byłaby sporym ciosem nie tylko dla tarnowskiego środowiska.

MINUSY

Osłabienie formacji juniorskiej

Po spadku z eWinner 1. Ligi niemal pewnym było, że drużynę opuści co najmniej jeden z czołowych juniorów poprzedniego sezonu. Dosyć szybko z klubem z Zielonej Góry dogadał się Dawid Rempała i to barwy tego ośrodka będzie on reprezentował przez kolejne dwa sezony. Długo nie do końca jasna była przyszłość Przemysława Koniecznego, przed którym ostatni rok startów w gronie juniorów. Finalnie tarnowski ośrodek dogadał się z klubem z Bydgoszczy i to właśnie tam będzie w przyszłym sezonie występował ten zawodnik. W teorii Konieczny może jeszcze reprezentować Unię w kolejnych rozgrywkach, startując w niej jako "gość". W Tarnowie niewykluczone jest również pozyskanie na tej zasadzie innych zawodników.

Tym samym liderem formacji juniorskiej w Tarnowie powinien być Piotr Świercz. W sezonie 2021 pokazywał się już kilkukrotnie z dobrej strony, głównie w zawodach młodzieżowych, ma jednak na koncie już również zwycięstwo w ligowym biegu. Przed kolejnymi rozgrywkami musi on wyleczyć kontuzję, której nabawił się w turnieju o Łańcuch Herbowy Miasta Ostrowa Wielkopolskiego. Partnerować powinien mu ktoś z pary Mateusz Gzyl - Patryk Zieliński, choć w myśl nowych przepisów, na pozycji młodzieżowej może startować również Rosjanin Witalij Kotlar.

Niepewność odnośnie sztabu szkoleniowego oraz władz w klubie

W informacjach przekazywanych w ostatnim czasie przez tarnowski klub, próżno szukać tych, które dotyczą sztabu szkoleniowego. W poprzednim sezonie drużynę początkowo prowadził Paweł Baran z Tomaszem Proszowskim, a w trakcie rozgrywek tego drugiego zastąpił Jacek Rempała. W aktualnej sytuacji tarnowskiego klubu trudno wyobrazić sobie, aby Jaskółki w przyszłym sezonie były kierowane przez kogoś spoza wymienionej trójki.

Należy pamiętać również o tym, że obecnie Unia Tarnów nie ma prezesa. Miejsce Łukasza Sadego 17 sierpnia 2021 zajął wybrany w konkursie Krzysztof Lechowicz, który przedstawił plan odbudowy zasłużonego klubu, w którym jednak brakowało konkretów. Ostatecznie zrezygnował on z tej funkcji kilka tygodni później (27 września), rada nadzorcza tarnowskiego klubu do tej pory nie wybrała jego następcy, a pełniącym obowiązki prezesa jest Grzegorz Habel.


Unia Tarnów
Imię i nazwiskoKrajRok urodzeniaŚrednia bieg. w 2020 rokuŚrednia bieg. w 2021 roku
Troy Batchelor Australia 1987 1,263 (1. liga - niekl.) -
Oskar Bober Polska 1997 0,000 (Ekstraliga - niekl.) 1,350 (1. liga - niekl.)
Ilja Czałow Rosja 1995 3,000 (niekl.) 0,750 (niekl.)
Kenneth Hansen Dania 1987 1,955 -
Peter Ljung Szwecja 1982 1,839 (1. liga) 0,500 (1. liga - niekl.)
Piotr Pióro Polska 1999 0,907 (1. liga) 0,750 (1. liga - niekl.)
Patryk Rolnicki Polska 1998 1,500 1,864 (niekl.)
Juniorzy:
Mateusz Gzyl Polska 2002 - 0,000 (1. liga - niekl.)
Witalij Kotlar Rosja 2001 - -
Piotr Świercz Polska 2004 - 0,680 (1. liga - niekl.)
Patryk Zieliński Polska 2002 0,091 (niekl.) -

Trener: -
Przychodzą:
 Hansen, Pióro (Łódź), Batchelor, Czałow (Rzeszów), Kotlar (Krosno), Rolnicki (Rzeszów), Ljung (Gniezno)
Odchodzą: Iversen (Łódź), Koza (Gniezno), Nilsson, Tungate (Zielona Góra), D.Rempała (Zielona Góra), Konieczny (Bydgoszcz), Lampart (Rzeszów), Woentin, Mroczka (Piła)

Czytaj także:
Zdunek Wybrzeże nie dało się ponieść transferowemu szaleństwu
Niespodzianka! Chris Harris wraca do ligi polskiej!

Komentarze (3)
avatar
RECON_1
19.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Powrot do sytuacji sprzed dwoch dekad...teraz bedzie tylko lepiej. 
avatar
Tomek z Bamy
18.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wrona,widziales sie z Hynkiem? 
avatar
Goa78
17.11.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Najważniejsze że żużel w Tarnowie nie umarł.Skład może nie powala na kolana,ale to jest tylko sport,a w sporcie jest wszystko możliwe.Macie w składzie jednego zawodnika który szybko stanie się Czytaj całość