Żużel. Awans do play-offów priorytetem. "Tam wiadomo, co się może wydarzyć"

WP SportoweFakty / Sandra Rejznej / Na zdjęciu: Robert Chmiel
WP SportoweFakty / Sandra Rejznej / Na zdjęciu: Robert Chmiel

Czy w Poznaniu doczekają się awansu do eWinner 1. Ligi? Na "papierze" wydaje się, że drużyna trenera Adriana Gomólskiego będzie należała do grona faworytów. Na razie celem jest przepustka do play-offów.

Najdłużej czekającym na awans klubem w 2. Lidze Żużlowej jest OK Bedmet Kolejarz Opole, który był bliski realizacji tego celu w tym sezonie i spełnieniu siedemnastoletnich marzeń.

To się jednak nie udało i trzeba walczyć o eWinner 1. Ligę od nowa.

SpecHouse PSŻ Poznań na pierwszą ligę czeka od dziesięciu lat. Po raz ostatni Skorpiony rywalizowały na zapleczu Ekstraligi w 2011 roku i wówczas był to dla nich początek końca żużla w ligowym wydaniu.

W latach 2012-2016 w historii klubu mamy wyraźną lukę. Na ligową mapę kraju udało się powrócić w 2017 roku i przez pięć lat tylko raz powalczyć o awans do pierwszej ligi. Szansa na sukces była na wyciągnięcie ręki, a pamiętny finał ligi PSŻ-u z Abramczyk Polonią Bydgoszcz pewnie do dziś śni się wielu kibicom i zawodnikom po nocach.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Eltrox Włókniarz ma spory potencjał, ale jest dużo znaków zapytania

- Ostatnie dwa sezony były z kolei sportowo nieudane, więc ta czara goryczy się przelała - mówił na konferencji prasowej Jakub Kozaczyk, jeden z członków nowego zarządu PSŻ-u Poznań.

Poczynione w listopadzie ruchy transferowe sprawiają, że klub nazwano królem polowania. Udało się sprowadzić m.in. Aleksandra Łoktajewa, Kacpra Gomólskiego, czy również Władimira Borodulina. Nic więc dziwnego, że Skorpiony upatrywane są za jednego z faworytów drugiej ligi.

- Priorytetem nowego zarządu jest awans do play-off, a po wjechaniu tam wiadomo, co się może wydarzyć. Jednak nie wywierajmy presji na nikim, ani na zawodnikach, ani na nas, bo to nie jest nikomu potrzebne. Co przyniesie czas? Zobaczymy - dodawał Kozaczyk.

Członek poznańskiego stowarzyszenia Grzegorz Struzik zauważył, że cele na nowy sezon, to nie tylko aspekty sportowe. Klub chce również postawić na zrównoważony rozwój całego ośrodka, co pociągnąć może za sobą kolejne ważne ruchy.

- Jeśli unormujemy kwestie klubowe, to chcemy ruszyć ze szkoleniem, o czym rozmawialiśmy już z MOSiRem, aby wygospodarować miejsce na terenie Golęcina. Jest młody, 15-letni chłopak, który chce zacząć jeździć, więc może trener go weźmie na treningi i uda mu się "polatać".

Czytaj także:
Rozmowy się już rozpoczęły. TVN chce iść na całość
Kiedyś chciał przejąć Polonię Bydgoszcz, a teraz ma plan na inny klub

Komentarze (2)
avatar
P0ZNANIAK
21.11.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Znowu wałkują temat awansu. Jak długo jeszcze będzie to poruszane ? Do rozpoczęcia sezonu pewnie z kilkanaście razy. Pan Kozaczyk bardzo dobrze powiedział i - przynajmniej do wejścia do PO - ni Czytaj całość
avatar
.SKS.
21.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No nic będzie trzeba się wybrać w przyszłym sezonie na Golencin pokibicować wychowanką Startu :)