Żużel. Jak poukładać Fogo Unię Leszno po odejściu Emila Sajfutdinowa? Były działacz ma pomysł

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Piotr Pawlicki na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Piotr Pawlicki na prowadzeniu

Odejście Emila Sajfutdinowa z Fogo Unii Leszno wymusza na sztabie szkoleniowym drużyny zupełnie inne podejście taktyczne do meczów. Należy znaleźć idealne miejsce dla Davida Bellego. Były prezes Unii ma pewien pomysł w tej sprawie.

Analizę taktyczną Fogo Unii Leszno przygotował Rufin Sokołowski.

***

Drużyna z Leszna będzie wyglądała zupełnie inaczej w przyszłym roku bez Emila Sajfutdinowa. Tak jak kiedyś już wspominałem, zapewne pieniądze, które otrzymywał Rosjanin, rozdzielono na podwyżki dla Piotra Pawlickiego, Jasona Doyle'a i Janusza Kołodzieja. To, co zostało, powędrowało do Davida Bellego, który jest nową twarzą w zespole. O składzie na przyszły sezon wyraźnie zadecydowała ekonomia.

Zastanawiam się nad tematem juniorów. Na zdrowy rozum nie wiemy, dlaczego odszedł Krzysztof Sadurski. Wydaje się, że lepiej mieć w odwodzie dodatkowego juniora, a nie liczyć na to, że wejdzie do składu zupełnie nowy młody chłopak i od razu będzie punktował na wysokim poziomie. Bliski opuszczenia zespołu był także Kacper Pludra. Być może klub uznał, że ci żużlowcy nie rozwiną się już na tyle, aby ci juniorzy w wielkim stopniu wspomóc drużynę w PGE Ekstralidze.

Być może Unia przyjęła także pewną strategię dopasowaną do nowego systemu play-off. Będzie wtedy więcej meczów, będzie też sporo "luźnych" spotkań w fazie zasadniczej, w których można wypuścić w bój bardzo młodych chłopaków.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Nie zna domowego toru, ale jest przekonany, że odnajdzie się w każdych warunkach

Co do składu seniorskiego, to wiadomo, że przy obecnej tabeli biegowej trudno mówić o zawodnikach prowadzących parę. Kiedyś np. zawodnicy z numerami 9-10 jeździli ze sobą trzykrotnie według programu, a teraz tylko dwa.

Jednak jeśli chodzi o nowego zawodnika, to David Bellego nie jest wybitnym startowcem i miewa w tym elemencie problemy. Dlatego z góry zakładam, że nie może jechać w parze z Januszem Kołodziejem. To samo tyczy się jazdy z juniorem. Często bywa tak, że z młodzieżowcem musi jechać silny zawodnik, który w razie słabej postawy młodzieży będzie ratował wynik biegów.

Teoretycznie Bellego powinien jechać dwa razy w parze z najlepszym startowcem, czyli z Jasonem Doylem. Z juniorem natomiast chyba jednak parę stworzy Piotr Pawlicki. Myślę, że miniony sezon był wypadkiem przy pracy i stał raczej pod kątem niedogadania się ze sprzętem. Myślę, że drugi taki słaby rok się u Piotra nie powtórzy. W zestawieniu seniorskim zostają Jaimon Lidsey i Janusz Kołodziej. Mogą zatem stworzyć parę pod numerami 9-10.

Skład Fogo Unii Leszno oczami Rufina Sokołowskiego:
9. Jaimon Lidsey
10. Janusz Kołodziej
11. Jason Doyle
12. David Bellego
13. Piotr Pawlicki
14. Damian Ratajczak
15. Hubert Jabłoński/Kacper Pludra

Czytaj także:
Menedżer Startu: Hansen? Niesmak pozostaje, ale mamy zawodnika, który może być objawieniem [WYWIAD]
Kto wygląda najmocniej? Sprawdziliśmy siłę rażenia drużyn PGE Ekstraligi!

Źródło artykułu: