Żużel. Polak był załamany! "Telefon nie zadzwonił"

WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Oskar Fajfer
WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki / Na zdjęciu: Oskar Fajfer

Nie tak okres transferowy wyobrażał sobie Oskar Fajfer. - Byłem załamany - wyznał dla polskizuzel.pl. Nie doczekał się tego najważniejszego telefonu.

Za Oskarem Fajferem kolejny udany sezon w eWinner 1. Lidze. W tegorocznych rozgrywkach na zapleczu PGE Ekstraligi notował średnio 2,073 punktu na wyścig, co było 11. wynikiem w całych rozgrywkach.

Nic dziwnego, że oczyma wyobraźni widział swoją osobę w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Problem w tym, że podobnego podejścia nie mieli szefowie klubów z żużlowej elity.

- Czekałem, czy pojawi się zainteresowanie z wyższej ligi, bo nie ukrywam, że ściganie się wśród najlepszych to mój priorytet. Byłem jednak załamany, bo odzew był tak naprawdę zerowy - wyznał Oskar Fajfer dla polskizuzel.pl.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Kenneth Bjerre mówi o swojej roli w Polonii. Wyjaśnia, co powinno pomóc w awansie

- Żaden telefon z PGE Ekstraligi do mnie nie zadzwonił, więc postanowiłem dogadać się ze Startem - dodał 27-latek. Zdradził przy tym, że klubowi rywale Aforti Startu Gniezno chcieli go wyrwać z macierzystego klubu, kusząc lepszymi warunkami finansowymi.

- Jeśli chodzi o oferty z eWinner 1. Ligi, to faktycznie trochę ich było. Na pewno z innych ekip można było wyciągnąć znacznie więcej pod względem warunków finansowych. Ze swoim klubem grałem jednak od początku w otwarte karty - wyjaśnił.

Oskar Fajfer z Aforti Startem Gniezno przedłużył kontrakt na sezon 2022. Będzie to dla niego czwarty rok w barwach klubu z pierwszej stolicy Polski od momentu powrotu z obczyzny.

Zobacz też:
Żużel. Prześwietlili zawodników. To pomoże im w wywalczeniu awansu?
Prawdziwe szaleństwo w polskim klubie! Po transferach gwiazd padnie rekord?

Komentarze (10)
avatar
KŻSG
5.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@wilczunio:parodia to jest Twoj wpis.A na przyszłość radzę poznać znaczenie słowa "pokora" bo póki co to Tobie jej brakuje.Zanim zaczniesz się ośmieszać publicznie zastanow się co piszesz.Lepie Czytaj całość
avatar
wilczunio
4.12.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Hahaha. Ten cały sks to jest dopiero Polska b. Zero profesjonalizmu. Wstyd ze fajfer musi tam jeździć. Jeszcze dosypali sobie nawierzchni żeby jeszcze bardziej jej nie ogarniać 
avatar
sks
4.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pozostaniem w Starcie Oski kupił sobie wdzięczność i sympatię kibiców z Gniezna. Kiedyś to doceni bo karma (tym razem ta dobra) wróci 
avatar
Pan Jot
3.12.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ma potencjał. Dałby sobie radę lepiej niż np Karczmarz. Gdyby nie przepis U25, prawdopodobnie ktoś by go ściągnął do eligi. 
avatar
Rysio-z-Klanu
3.12.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Przecież Fajfer ma niewiele lepszą wyjazdową od Jeleniewskiego. A swoją drogą szkoda, że nie odszedł ze Startu:)))