Żużel. Duńczyk zadebiutuje w PGE Ekstralidze. Jeszcze nigdy nie przygotowywał się tak do sezonu

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Matias Nielsen w żółtym kasku
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Matias Nielsen w żółtym kasku

Matias Nielsen trenuje na miejscu w Ostrowie ze swoimi nowymi kolegami z drużyny. Wcześniej przygotowania do sezonu w Danii łączył z pracą, a teraz postawił wszystko na speedway i trenuje na pełnych obrotach.

Dla Matiasa Nielsena sezon 2022 będzie dużym wyzwaniem, bo przeskakuje z 2. Ligi Żużlowej do PGE Ekstraligi. Będzie walczył o miejsce zawodnika do lat 24 w ekipie beniaminka najlepszej żużlowej ligi świata.

- Wcześniej w Danii trenowałem do sezonu, ale nie były to tak intensywne przygotowania, bo łączyłem je z pracą poza żużlem. Teraz przebywam w Ostrowie i trenują z kolegami z drużyny. Zajęcia są wyczerpujące.
Naprawdę sporo się dzieje i mamy urozmaicone treningi - mówi 23-letni żużlowiec.

Trener ostrowian wierzy, że dobrze przepracowana zima, przełoży się na skuteczną jazdę Nielsana w polskiej lidze. - Matias Nielsen od początku okresu przygotowawczego trenuje z nami. Rozmawialiśmy z jego mechanikiem, Robertem Flisem, że miał on różne te okresy przygotowawcze, że tak naprawdę jeszcze nigdy tak porządnie zimy nie przepracował. To jest jego pierwszy okres pomiędzy sezonami, który spędza na intensywnym treningu w Polsce. W grudniu jeszcze przez kilka dni zostaje z nami, a później wróci po świętach. Myślę, że te wspólne jego treningi z drużyną zaprocentują w przyszłości - powiedział Mariusz Staszewski, trener Arged Malesy Ostrów.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Damian Ratajczak wspomina początki na motocyklu. "Kiedy miałem 10 lat kręciłem śrubkę rodzicom"

Nielsen, co prawda w przeciwieństwie do Patricka Hansena, nie mówi po polsku, ale szybko złapał wspólny język z juniorami ostrowskiej drużyny, z którymi razem trenuje. - Dogadujemy się bez problemu. To fajne chłopaki. Cieszę się, że jestem w tym zespole - mówi.

Duńczyk Boże Narodzenie i Nowy Rok spędzi w ojczyźnie, ale w styczniu ponownie zamelduje się w Ostrowie. - Do 11 grudnia przebywam w Polsce. Na święta jadę do mojej rodziny, ale zaraz w nowym roku wracam do przygotowań do sezonu. Wiem, że ten sezon będzie dla mnie bardzo ważny. Robię ogromny przeskok o dwie ligi, ale czuję się na siłach rywalizować z najlepszymi. Jestem gotowy do jazdy w PGE Ekstralidze - zapewnia Matias Nielsen.

Duński żużlowiec dodaje, że jego mechanicy pracują już przy sprzęcie na nowy sezon i wszystko będzie miał gotowe, tak by sprostać wyzwaniu jakim jest debiut w PGE Ekstralidze.

Zobacz także:
Suchecki chciałby znów regularnie jeździć
Walasek przeprosił władze GKSŻ

Komentarze (0)