Startujemy z debatą WP SportoweFakty na temat tego, jak powinien wyglądać polski żużel. Głos zabiorą przedstawiciele PGE Ekstraligi, byli i obecni trenerzy kadry, żużlowcy, eksperci i dziennikarze. Na pierwszy ogień poszedł prezes Fogo Unia Leszno, Piotr Rusiecki
Powiększenie PGE Ekstraligi. Moim zdaniem nie mamy tylu klasowych zawodników, żeby na tę chwilę powiększać PGE Ekstraligę. Samo powiększenie łączy się trochę z punktem czwartym debaty, czyli wprowadzeniem KSM-u. Obecnie osiem drużyn w najwyższej klasie rozgrywkowej jest optymalnym rozwiązaniem.
Połączenie I i II ligi. W przypadku, gdy zostajemy przy ośmiu zespołach w PGE Ekstralidze, połączenie dwóch niższych klas rozgrywkowych nie wchodzi w rachubę. Zostałbym przy obecnie funkcjonującym podziale na trzy klasy rozgrywkowe.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Damian Ratajczak wspomina początki na motocyklu. "Kiedy miałem 10 lat kręciłem śrubkę rodzicom"
System rozgrywek. Według mnie nie ma sensu play-off z udziałem sześciu drużyn. Dochodzą kolejne dwa mecze, które będą kosztem dla klubów, a kibiców na stadionach mamy niestety coraz mniej. Optowałbym za tym dotychczasowym systemem play-off z udziałem czterech drużyn. Jeśli chodzi o baraże, ostatnio ich nie było. Moim zdaniem baraże jak najbardziej powinny wrócić.
KSM. Tylko w przypadku rozważania powiększenia PGE Ekstraligi. Wtedy można myśleć o wprowadzeniu KSM-u, żeby rozłożyć siły na wszystkie kluby, by liga była bardziej wyrównana.
Zagraniczny junior. Po co szkolimy polską młodzież, wprowadzamy regulamin szkoleniowy, skoro teraz chcemy dopuszczać wprowadzenie zagranicznego juniora? Oczywiście, jeśli byłaby taka wola wszystkich klubów, to my się do tego dostosujemy. Generalnie jednak nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania.
Zawodnik U24. Myślę, że jest to dobry pomysł. Zawodnicy do tego wieku odnajdują się w składach drużyn, a tak pewnie nie mieliby szansy na regularne występy w PGE Ekstralidze.
Gość. Na pewno nie na takich zasadach jak obowiązywał w 2020 roku. Generalnie uważam, że instytucja gościa powinna funkcjonować, bo jest to swego rodzaju ratunek dla klubu w przypadku jakiejś długotrwałej kontuzji. Trzeba to jednak odpowiednio doprecyzować, by nie było takich sytuacji jak w 2020 roku, kiedy ten przepis mocno naciągano. Odnośnie niższych lig, jak najbardziej jestem za tym, żeby instytucja gościa obowiązywała.
Ekstraliga U24. Ciężko coś więcej powiedzieć na temat tych nowych rozgrywek, bo musimy się przekonać, jak one funkcjonować będą w praktyce. Zobaczymy, jakie będą składy wszystkich drużyn i dopiero wtedy będzie można je ocenić. Może to być zarówno bardzo dobry produkt, jak i kompletny niewypał. Trzeba poczekać z oceną.
Zagraniczne kluby w polskiej lidze. W niższych rozgrywkach nie mam problemu, że startują kluby zagraniczne. W PGE Ekstralidze oczywiście nie powinny występować kluby z innych krajów. Nie ma takiej opcji.
System płatności w żużlu. Punktówka czy ryczałt. Myślę, że lepszym rozwiązaniem, które się sprawdziło jest punktówka i w tej kwestii rewolucji bym nie wprowadzał.
Regulamin szkoleniowy. Jeśli ma funkcjonować, to na innych dopracowanych zasadach. Unia Leszno nigdy na tym regulaminie nie skorzystała, choć mamy rozwinięty system szkolenia. Mało tego, miały być na nas nałożone nawet kary finansowe. Uważam, że coś nie tak jest z obowiązującym obecnie regulaminem szkoleniowym. Oczywiście, powinien jakiś "bat" być nad wszystkimi klubami, żeby szkoliły, ale niech to będzie czysto i przejrzyście, a wtedy każdy będzie wiedział, co ma robić.
Regulamin finansowy. Nie sprawdza się. Nawet poszerzenie kwot zarówno za podpis jak i punktówkę niewiele daje. Jesteśmy w tym samym miejscu, w którym byliśmy.
Zobacz także:
Odsłonił kulisy rozmów z gwiazdami
Kto najstarszy, a kto najmłodszy w PGE Ekstralidze?