Ocenę siły Fogo Unii Leszno przeprowadził dla nas Sławomir Kryjom, obecnie menadżer Trans MF Landshut Devils.
***
Obcokrajowcy
Odejście Emila Sajfutdinowa zrobiło swoje, z tego tytułu niższa ocena. David Bellego to jest "walczak". Potrafi fantastycznie jeździć ofensywnie na dystansie. Jeśli w Lesznie dopasuje swój sprzęt, to będzie skuteczny. Startów nie ma najlepszych, ale być może nad tym elementem popracuje. Realny poziom, który powinien osiągnąć, to 6-8 punktów w każdym meczu i to już powinno leszczynianom bardzo pomóc.
Ocena: 4
Polscy seniorzy
Piotr Pawlicki i Janusz Kołodziej, pomimo słabszego sezonu, to znane marki w PGE Ekstralidze i na pewno można liczyć na to, że pojadą lepiej niż w minionym roku.
Ocena: 5
U-24
Pewniakiem do jazdy w składzie jest Jaimon Lidsey - jeden z najlepszych zawodników na tej pozycji w lidze, który wciąż się rozwija i ma ogromny potencjał. Oczywiście w ubiegłym sezonie się troszeczkę pogubił, jednak jest młodym i perspektywicznym zawodnikiem.
ZOBACZ WIDEO W regulaminie powinno dojść do zmiany? "To niedobre dla PGE Ekstraligi i 1. Ligi"
Ocena: 5
Juniorzy
"Czwórka" ze względu na pozycję Damiana Ratajczaka, bo to jeden z najlepszych polskich juniorów. Natomiast drugim młodzieżowcem będzie najprawdopodobniej debiutant. Tutaj troszeczkę czasu upłynie, zanim "otrzaska" się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ta formacja będzie oparta przede wszystkim na Damianie.
Ocena: 4
Ogólna ocena drużyny
Każdy sezon jest zupełnie nowym rozdaniem. Leszno ma czterech bardzo mocnych zawodników, którzy mogą pociągnąć zespół. Po czterech latach Fogo Unii zdarzył się się nieco słabszy sezon, ale to nie oznacza, że kolejny również taki będzie. Jest potencjał, który trzeba uwolnić. Czy Unia Leszno będzie mistrzem Polski? Nie odpowiem na to pytanie, bo składa się na tę kwestię wiele czynników. Na pewno Unia będzie bardzo niebezpiecznym przeciwnikiem dla wszystkich rywali.
Zobacz też:
Żużel. GKM ma już plan na mecz w Ostrowie. Wiemy, gdzie będzie trenować drużyna
Żużel. Debata WP SportoweFakty. Waldemar Górski: Większa PGE Ekstraliga tylko z KSM-em