Zakończenie kariery przez Bjarne Pedersena wymusiło na sztabie szkoleniowym Esbjerg Vikings konieczność powołania nowego kapitana drużyny. Menadżer Tom P. Madsen po analizie zdecydował się rolę powierzyć miejscowemu zawodnikowi, z którym wiązane są duże oczekiwania.
Tym żużlowcem jest Niels Kristian Iversen. - Wiele razy pokazywał, że jest dobrym zawodnikiem na Granly Speedway Arenie i zna też jazdę w roli kapitana ze startów w reprezentacji Danii. Jestem całkowicie przekonany, co do swojego wyboru - podkreśla w rozmowie z serwisem speedwayligaen.dk.
Madsen dodaje, że z przyjemnością mianował do tej roli zawodnika związanego z Esbjerg nie tylko sportowo. Doświadczony Duńczyk nie będzie jednak sam stanowił o kapitańskiej sile, bowiem "Wikingowie" powołali także wice-kapitana. Także i tutaj padło na lokalnego zawodnika, którym jest Jonas Jeppesen.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Piotr Pawlicki wyznaczył sobie ambitne cele na sezon 2022!
- Cieszymy się z powrotu Jonasa i widzimy, jak bardzo z roku na rok rośnie nam, jako zawodnik. Mamy silną ekipę, która pochodzi z okolicy lub też jest u nas od wielu lat, jak np. Matias Nielsen i daje nam możliwość budowania czegoś w oparciu o swoich chłopaków - dodaje menadżer.
Drużyna z Esbjerg przystąpi do nowych rozgrywek mocno podrażniona ubiegłorocznym wynikiem, kiedy to nie udało im się nawet awansować do półfinałów ligi duńskiej. Teraz w realizacji celów ma pomóc m.in. Tai Woffinden. - Wiemy, że będziemy wygrywać tylko wtedy, kiedy będziemy jednością i będziemy jechać, jako zespół. Wierzę, że możemy się bardzo rozwinąć i zrobię wszystko, aby nasza drużyna wróciła na swoje miejsce - mówi Iversen.
Z wyboru menadżera zadowolony jest również Jeppesen, który przyznaje, że jest dumny z tego, że w tak młodym wieku został mianowany do tak odpowiedzialnej roli. - Wierzę, że mogę pomóc w zadaniu i realizacji dobrego sezonu. Mamy kilku naprawdę utalentowanych zawodników, a także wsparcie obcokrajowców, więc wygląda to obiecująco. Wspaniale jest być częścią Esbjerg Vikings.
Czytaj także:
Chce odwiedzić Zieloną Górę. Przyznał się do częstego palenia papierosów
Zmarzlik właśnie zmienił życie swojego pierwszego trenera. O tym prezencie nie zapomni nigdy