Po raz pierwszy cykl Team Racing odbył się w 2015 roku, jednak w Stanach Zjednoczonych już wcześniej próbowano powołać do życia drużynowe rozgrywki.
W 1976 roku przeprowadzono tam National Speedway League - zmagania, do których przystąpiło pięć zespołów. Po zwycięstwo sięgnęło wtedy Bakersfield Bandits, a w rozgrywkach brali udział m.in. Bruce Penhall, Dennis Sigalos czy Bobby Schwartz.
W poprzednim roku "Bandyci" powrócili do rywalizacji i wygrali z kompletem trzech zwycięstw. W rolę lidera zespołu wcielił się Max Ruml, późniejszy indywidualny mistrz Stanów Zjednoczonych.
Tym razem 25-latka ma zabraknąć na torze podczas zaplanowanej na 26 marca inauguracji kolejnej edycji. - W tym roku rywalizacja będzie miała formę trójmeczów - przekazał nam Steve Evans, promotor zawodów w Perris i Bakersfield.
Pierwsza runda miała odbyć się już przed tygodniem, ale na przeszkodzie stanęły opady deszczu. W obsadzie zabrakło czołowych amerykańskich żużlowców. Pojadą za to młode talenty, jak Alex Martin, Greg Moore czy mistrz kraju do lat 21 Slater Lightcap.
Na torze w Bakersfield pojawi się także młodszy brat mistrza świata z 1993 roku Sama Ermolenko - Charles. Dla 54-latka będą to pierwsze zawody od 2019 roku. Wówczas w Perris zdobył 5 punktów z dwoma bonusami w trzech startach.
Początek zawodów zaplanowano na godz. 0:00 czasu polskiego w nocy z soboty na niedzielę (26/27 marca).
Składy awizowane:
Bakersfield Bandits:
1. Rheten Todd
2. Brad Sauer
3. Randy DiFrancesco
4. Robbie Sauer
5. Justin Almon
6. Isaiah Canales
7. Mark Hitchcock
8. Paul Baldwin
Perris Pirates:
1. Alex Martin
2. Jamison Dilkey
3. Slater Lightcap
4. Rees Todd
5. Robert Curry
6. Jim Sanders
7. Dan Eddy
8. Tony Rutledge
Reno Team SOS Wolves:
1. Russell Green
2. Greg Moore
3. Michael Wells
4. Charles Ermolenko
5. Lawrence McNutt
6. Sammy Tetrault
7. Aiden McNutt
8. Bobby Richards
Czytaj także:
- Maksym Drabik już wygrywa na torze w Lublinie! Zobacz pierwsze treningi Motoru
- W ROW-ie Rybnik pojawią się nowi zawodnicy? "Muszę zobaczyć, jakie są opcje"
ZOBACZ WIDEO Pawlicki wybrał tunerów na sezon 2022. "Pozbyliśmy się starego sprzętu, dużo zainwestowaliśmy w nowy"