Żużel. Uczestnicy PGE IMME im. Zenona Plecha w pigułce

Materiały prasowe / PGE Ekstraliga / Grafika reklamująca PGE IMME
Materiały prasowe / PGE Ekstraliga / Grafika reklamująca PGE IMME

16 zawodników i tylko jeden cel - zwycięstwo w PGE IMME im. Zenona Plecha. Który z zawodników pokaże się z dobrej strony u progu sezonu 2022?

W tym artykule dowiesz się o:

1. Martin Vaculik (Moje Bermudy Stal Gorzów)
Zmiana miejsca rozgrywania zawodów na Motoarenę nie była najlepsza dla Słowaka. W 2020 roku zdobył tylko 5 punktów. Ubiegłoroczna edycja również poszła mu słabo, gdyż zdobył tylko 6 "oczek". Jego obecna średnia punktowa (2,209 punktu) jest jedną z najwyższych w stawce zawodów, ale nie gwarantuje przecież podium. Martin Vaculik będzie musiał dać z siebie wszystko, aby pokonać rywali, a zna już to uczucie, gdyż w Gdańsku stanął na trzecim stopniu podium PGE IMME (2019).

2. Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław)
W ostatnich latach bardzo dobrze czuje się w Toruniu. Zwłaszcza w cyklu Grand Prix, gdzie w ciągu ostatnich czterech rund ani razu nie zszedł z podium - trzy razy był drugi, a raz trzeci. W ligowych starciach też było dobrze. W 2019 roku dorobek Janowskiego to 10 punktów, a w ubiegłym roku Janowski na Motoarenie był niepokonany, zdobywając płatny komplet (14+1).

3. Robert Lambert (For Nature Solutions Apator Toruń)
Na Motoarenie, na której ostatecznie zdobył tytuł Indywidualnego Mistrza Europy w sezonie 2020, spotkają się czołowi zawodnicy, z którymi Brytyjczyk regularnie spotyka się zarówno w PGE Ekstralidze, jak i w cyklu Grand Prix lub SEC. W ubiegłym roku, w meczach ligowych na toruńskim stadionie najczęściej przyjeżdżał na 2. miejscu. W cyklu FIM Speedway Grand Prix zajął 10. miejsce, przy czym najlepsze wyniki osiągał podczas dwóch ostatnich rund cyklu, właśnie w Toruniu.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Czeka ich trudne zadanie. Kubera: Jesteśmy na to gotowi

4. Wiktor Lampart (Motor Lublin)
21-latek ma za sobą bardzo udany sezon w 2021 roku. Wychowanek Stali Rzeszów w ubiegłorocznych rozgrywkach PGE Ekstraligi był bardzo mocnym punktem MOTORU Lublin. Młodzieżowiec wystartował w 18 spotkaniach i średnio na bieg zdobywał 1,809 punktu. Na toruńskim owalu, 21-latek czuje się bardzo dobrze. W 2019 roku razem z Motorem odniósł zwycięstwo na tym stadionie, a sam zawodnik wywalczył 8 punktów. Z kolei w ubiegłym roku tych punktów wywalczył aż 11 i bonus.

5. Jakub Miśkowiak (zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa)
Jakub Miśkowiak w PGE IMME im. Zenona Plecha w 2021 roku spisywał się bardzo dobrze, jednak w półfinale musiał uznać wyższość Nickiego Pedersena. Pomimo tego, młodzieżowiec zajął dobre 7. miejsce zdobywając 10 pkt (2,3,2,1,2) w rundzie zasadniczej i punkt w półfinale. Zawodnikowi ZIELONA-ENERGIA.COM WŁÓKNIARZ Częstochowa zdecydowanie sprzyja tor na toruńskiej Motoarenie. W tym samym roku, w wyjazdowym ligowym meczu z APATOREM był najlepiej punktującym zawodnikiem swojej drużyny, zdobywając 13 pkt i bonus (3,2,2*,3,3).

6. Leon Madsen (zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa)
Patrząc na starty 33-latka w ubiegłych latach, zarówno w PGE Ekstralidze, jak i w zawodach indywidualnych można wywnioskować, że toruński owal sprzyja Duńczykowi. W zeszłym sezonie w ligowym spotkaniu Madsen wywalczył 12 punktów. Z kolei w sezonie 2019 w zawodach FIM SGP, które rozgrywane były w Toruniu, zdobył komplet punktów i zwyciężył. W Indywidualnych Mistrzostwach Europy w 2020 roku w jednej z rund, która odbywała się na Motoarenie, wygrał.

7. Bartosz Zmarzlik (Moje Bermudy Stal Gorzów)
Żużlowiec startujący w barwach Moje Bermudy Stali Gorzów wywalczył podczas PGE IMME już w sumie cztery sukcesy - dwa pierwsze miejsca i dwa trzecie. W 2021 roku, po tym, jak wygrywał przez poprzednie dwa lata, został zdetronizowany przez Jasona Doyle’a (14). Drugie miejsce zajął wtedy Janusz Kołodziej (13), a Zmarzlik (13) tym razem cieszył się z trzeciego miejsca.

8. Patryk Dudek (For Nature Solutions Apator Toruń)
Dla Patryka Dudka start w zawodach może okazać się dobrą rozgrzewką przed zbliżającym się sezonem, patrząc na to, iż w tym roku Motoarena będzie jego domowym torem, na którym miał już okazję trenować. PGE IMME im. Z. Plecha ponownie zostaną rozegrane w Toruniu, co dla zawodnika może być dodatkowym atutem. W 2017 roku wywalczył tam pierwsze miejsce podczas FIM Speedway Grand Prix, w którym ostatecznie zdobył srebrny medal i został najlepszym debiutantem w historii.

9. Tai Woffinden (Betard Sparta Wrocław)
Dotychczas te zawody nie należały do najlepszych występów w wykonaniu Taia Woffindena. Najlepszym miejscem jakie zajął na przestrzeni lat w turnieju PGE IMME była 5. lokata w 2016 roku (Gdańsk) oraz 6. pozycja w 2020 roku (Toruń). Brytyjczyk nigdy nie awansował do biegu finałowego, mimo że od początku istnienia PGE IMME, czyli od roku 2014, opuścił tylko jedne zawody - w sezonie 2019, z powodu kontuzji, której nabawił się w meczu PGE Ekstraligi w Lublinie.

10. Dominik Kubera (Motor Lublin)
Dotychczasowe występy Kubery na stadionie w Toruniu bywały różne. Najlepszy ligowy rezultat zawodnik Motoru Lublin osiągnął przed rokiem, kiedy to w pięciu biegach wywalczył 8 punktów. Za czasu startów w Fogo Unii Leszno, były mistrz Polski juniorów nie spisywał się w Toruniu zbyt spektakularnie. Spotkania PGE Ekstraligi w latach 2018-2019 to 5 punktów i 3 bonusy w łącznie ośmiu wyścigach.

11. Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno)
Motoarena Kołodziejowi zwyczajnie "leży", co udowadniał właśnie podczas ostatniego turnieju PGE IMME im. Zenona Plecha, jak również w wielu spotkaniach PGE Ekstraligi. Udane były też pierwsze w historii zawody cyklu, rozegrane w 2014 roku w Tarnowie. Wywalczył wtedy 11 punktów i zajął 5. miejsce. Później, wielokrotnemu Indywidualnemu Mistrzowi Polski szło już znacznie gorzej, choć można uznać, że powodem takiego obrotu spraw był po prostu tor w Gdańsku, gdzie przez cztery kolejne lata Kołodziej nie mógł wjechać do pierwszej dziesiątki klasyfikacji zawodów.

12. Jack Holder (For Nature Solutions Apator Toruń)
Rok 2022 nieoczekiwanie otworzył dla Jacka Holdera kolejne możliwości. Wraz z Danielem Bewley'em zastąpią bowiem w cyklu Grand Prix Emila Sajfutdinowa i Artioma Łagutę. Z tego samego powodu młody Australijczyk będzie też częściej stawał pod taśmą w meczach ligowych, bo Sajfutdinow miał w tym sezonie reprezentować barwy For Nature Solutions Apatora Toruń. To będzie drugi w historii występ Holdera w PGE IMME (ósme miejsce zajął przed rokiem).

13. Mikkel Michelsen (Motor Lublin)
W sezonie 2019 poprowadził Motor Lublin do kluczowego zwycięstwa nad ówczesnym Get Well Toruń, zdobywając 14 punktów i pieczętując utrzymanie swojej drużyny. Ostatni mecz ligowy (w sezonie 2021) na Motoarenie, był kolejnym pokazem talentu Duńczyka, który zdobył 11 punktów z bonusem. W decydującym wyścigu przywiózł podwójne zwycięstwo, dzięki czemu Motor  pokonał toruński klub 46:44 oraz zapewnił sobie udział w fazie play-off.

14. Paweł Przedpełski (For Nature Solutions Apator Toruń)
Dla 26-latka to będzie trzeci występ w tej imprezie. W ubiegłym roku startował z dziką kartą i finalnie uplasował się na 9. miejscu z dorobkiem adekwatnym do zajętego miejsca, czyli dziewięcioma "oczkami". Edycji 2015 zawodnik miejscowego klubu nie może zaliczyć do udanych. Był to jego pierwszy występ w tym wydarzeniu, w którym zdobył tylko jeden punkt, a zmagania na leszczyńskim owalu rozpoczął od defektu.

15. Nicki Pedersen (ZOOleszcz GKM Grudziądz)
Charyzmatyczny Duńczyk dotychczas w PGE IMME im. Zenona Plecha wyjątkowo nie błyszczał. Niemniej, do najbliższego turnieju przystąpi z wilczym apetytem. W rundzie zasadniczej poprzedniej edycji na toruńskiej Motoarenie zgromadził 11 punktów.

16. Jason Doyle (Fogo Unia Leszno)
Biorąc pod uwagę dobre występy obrońcy tytułu na toruńskiej Motoarenie, trudno nie traktować go jako jednego z faworytów do triumfu także w 2022 roku. Na obiekcie w Toruniu w 2015 roku Jason Doyle po raz pierwszy w karierze stanął na podium zawodów z cyklu FIM SGP. Zajął wówczas drugą lokatę. Jason Doyle przez trzy sezony (2015, 2018, 2019) był zawodnikiem APATORA Toruń i na domowym obiekcie zdobywał wówczas średnio 2,135 punktu na wyścig.

Czytaj także:
Zasłużony klub ogłosił upadłość. Kilku Polaków zostało bez pracy
Wyścig dodatkowy rozstrzygnął losy 1. turnieju ZKJ. Szostak wygrywa w Rawiczu

Komentarze (0)