Żużel. Artiom Łaguta trenuje w najlepsze. Nicki Pedersen został influenserem

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Artiom Łaguta
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Artiom Łaguta

Chociaż Rosjanie nie mogą startować w PGE Ekstralidze ze względu na wojnę toczącą się w Ukrainie, Artiom Łaguta chce mieć ciągły kontakt z motocyklem. Za to Nicki Pedersen postanowił wcielić się w rolę internetowego influensera.

W najbliższy weekend wystartuje nowy sezon PGE Ekstraligi, a tytułu mistrzowskiego bronić będzie Betard Sparta Wrocław. Zespół ze stolicy Dolnego Śląska nie będzie mógł liczyć na Artioma Łagutę, co wynika z decyzji z PZM. Związek postanowił bowiem zawiesić wszystkich Rosjan ze względu na wojnę w Ukrainie. Łaguta nie chce jednak tracić kontaktu z motocyklem i regularnie odbywa treningi na Stadionie Olimpijskim. Za dowód może posłużyć poniższe nagranie.

Rosjanie zostali zawieszeni również w mistrzostwach świata Speedway Grand Prix, przez co Łaguta nie obroni tytułu mistrzowskiego. Trzy czempionaty ma na swoim koncie za to Nicki Pedersen, który nie musi nikomu nic udowadniać. Nie jest tajemnicą, że 45-latek lubi się dobrze ubrać. Właśnie został ambasadorem jednej z marek produkujących torebki.

Pedersen w ostatnich dniach świętował 45. urodziny. Przy tej okazji nie zabrakło tortu dla byłego mistrza świata. Zadbał o to jeden ze sponsorów ZOOleszcz GKM-u Grudziądz. "Dziękuję za wspaniałe ciasto, które przekazaliście mojej osobie i teamowi" - napisał w mediach społecznościowych Pedersen.

Trzy tytuły mistrza świata na swoim koncie ma też Tai Woffinden. Brytyjczyk stał się już legendą Betard Sparty Wrocław, w której barwach wkrótce rozpocznie jedenasty sezon. W tym roku Woffinden będzie miał w stolicy Dolnego Śląska swój turniej jubileuszowy, a najbliższa inauguracja PGE Ekstraligi z For Nature Solutions Apatorem Toruń będzie okazja, by zobaczyć z bliska Woffindena. Stoisko przed Pasażem Grunwaldzkim w pobliżu Stadionu Olimpijskiego czeka.

Polscy kibice daliby wiele za to, by Bartosz Zmarzlik po sezonie 2022 mógł pochwalić się trzema tytułami mistrzowskimi. Początek tegorocznych zmagań na pewno jest obiecujący dla gorzowianina. Ostatnie dni to z kolei praca dwukrotnego mistrza świata na zgrupowaniu kadry w Bydgoszczy. "Ostatni dzwonek przed wejściem w mocny sezon. Spędziliśmy te trzy dni owocnie. Jak to bywa na zgrupowaniach, nasz czas był wykorzystany do maksimum. Zgrupowanie oficjalnie zakończone. Wracamy do domu" - przekazał Zmarzlik.

Czytaj także:
Ten klub zyska na wykluczeniu Rosjan. Powalczą o medal w PGE Ekstralidze?
Stal Gorzów wypłaciła wielką kasę swoim gwiazdom

ZOBACZ WIDEO Kowalski o odejściu z Włókniarza: Rywalizacja o skład źle na mnie wpłynęła