Spotkanie Motor Lublin - zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa to jedno z tych spotkań żużlowych polskich lig, które zostało zaplanowane na Wielkanoc, 17 kwietnia. Oznaczało to, że kluby nie będą mogły celebrować jednych z najpopularniejszych polskich świąt. To nie spodobało się szkoleniowcowi ekipy z Częstochowy - Lechowi Kędziorze.
- Mamy już po świętach. To będą najgorsze święta w naszym życiu - mówił wprost o Lech Kędziora w rozmowie przedmeczowej z Canal+.
- Wszystkie zasady zostały złamane. Kiedyś jeździliśmy w drugi dzień świąt. Dzisiaj zaczynamy już od pierwszego dnia świat. Same przygotowania, podróż. To zajęło nam tyle czasu, że nie było nawet kiedy podzielić się jajeczkiem - dodał szkoleniowiec Włókniarza.
Jeszcze kilka lat temu ligowy żużel w tzw. "Lany poniedziałek" to była niepisana tradycja. Teraz jednak to się zmieniło i w drugi dzień świąt wielu żużlowych emocji nie będzie. Jedynym spotkaniem ligowym rozgrywanym w tym terminie będzie 2-ligowa potyczka SpecHouse PSŻ Poznań - Budmax-Stal Polonia Piła. Ponadto, odbędzie się finał Złotego Kasku w Opolu.
Zobacz także: Kibice atakują toromistrza Startu
Zobacz także: Zamieszanie z meczem Fogo Unii Leszno
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: awantura na boisku. Trener posunął się za daleko