Żużel. Powrót z niebytu. Na takiego Maksyma Drabika czekaliśmy [BOHATER WEEKENDU]

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Maksym Drabik
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Maksym Drabik

Widmo zawieszenia sprawiło, że Maksym Drabik kiepsko radził sobie w sezonie 2020, a kolejny stracił z powodu kary za złamanie procedury antydopingowej. Teraz były mistrz świata juniorów wrócił na tor z czystą głową i od razu pokazuje kapitalny żużel.

Maksym Drabik wrócił - nie będzie przesady w tym twierdzeniu, patrząc na to, co dwukrotny mistrz świata juniorów wyczyniał w meczu PGE Ekstraligi pomiędzy Motorem Lublin a zielona-energia.com Włókniarzem Częstochowa. 16 punktów w sześciu startach mówi samo za siebie. Drabik był ojcem zwycięstwa nad drużyną z jego rodzinnego miasta.

Poprzednie przypadki zawieszonych żużlowców, takich jak Patryk Dudek czy Grigorij Łaguta, pokazywały, że mamy do czynienia ze specyficzną dyscypliną, w której nawet rok czy dwa pauzy nie są w stanie znacząco obniżyć lotów zawodnika. Wystarczy, że ten pozostawał w reżimie treningowym, a po powrocie zapewnił sobie najlepszej jakości sprzęt. W przypadku Drabika jedno i drugie miało miejsce.

Powodem do niepokoju mogła być jedynie kondycja mentalna żużlowca, który niemal przez cały sezon 2020 startował w Betard Sparcie Wrocław z widmem zawieszenia za złamanie procedur antydopingowych. Dobrze pamiętamy, jak wpłynęło to na Drabika. Nie chciał udzielać wywiadów, wyraźnie męczył się na torze, aż w końcu pod koniec rozgrywek poprosił sztab trenerski o niewystawianie do składu. Żużel zaczął go męczyć.

ZOBACZ WIDEO Czy Włókniarz jest tak słaby, jak w pierwszym meczu? "Na pewno stracili pewność siebie"

Może to dopiero pierwszy tak kapitalny występ Drabika w sezonie 2022, ale wydaje się, że w nowym otoczeniu odżył. Pewnych nawyków na motocyklu się nie zapomina, co było widać w niedzielę. U 24-latka powróciła radość z wygranych, poklepywanie motocykla po wygranych biegach. Tylko tak dalej, a wiele radości przeżywać będą nie tylko kibice w Lublinie, ale też w całej Polsce. Nieprzypadkowo o Drabiku mówiło się, że ma zadatki na najlepszego jeźdźca globu.

Wydaje się, że Drabik nie mógł wybrać lepszego klubu na powrót z żużlowej banicji. Prezes Jakub Kępa stara się w Lublinie nie budować atmosfery strachu. "Koziołki" mogą, ale nie muszą. Wystarczy sobie przypomnieć, jak na wschodzie Polski świętowano ubiegłoroczne wicemistrzostwo Polski - drugie w historii klubu, zdobyte po wielu latach oczekiwania. W innych ośrodkach pewnie byłaby złość związana z porażką.

Oczywiście, nie po to Motor sięgał po Drabika, by zadowolić się miejscem w play-offach i skończyć rozgrywki na szóstym miejscu. Apetyt rośnie w miarę jedzenia i najpewniej fani "Koziołków" będą oczekiwać jazdy w półfinałach, być może walki o medale. W obliczu zawieszenia Rosjan i utraty Grigorija Łaguty będzie to misja trudniejsza do wykonania, ale ciągle możliwa.

Niedzielny mecz pokazał, że Motor bez Łaguty nie jest dużo słabszy. Zwłaszcza przy tak świetnie dysponowanym Drabiku. Wystarczy popatrzeć na ligową tabelę - ekipa z Lublina ma na swoim koncie komplet zwycięstw. Lepiej być nie mogło.

Czytaj także:
Co dalej z sędzią po skandalu w Lesznie? "Nie mogłem uwierzyć w taki błąd"
Włókniarz popełnia ogromny błąd? Eksperci nie mają wątpliwości

Komentarze (8)
avatar
J.A.P
20.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
MAX jesteś gość - wygrałeś dla Motoru drugi mecz - w decydujących momentach: w Gorzowie wygrałeś w 14 biegu, u siebie w 15 biegu... 
avatar
J.A.P
20.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chłopak wrócił z banicji z wielką traumą - był grilowany przez prawie dwa lata za nie swój błąd - to był błąd lekarza klubowego, max był pewien że pracuje z profesjonalistą, który wie, co mu po Czytaj całość
avatar
5Ł4W3K
19.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajnie było oglądać tego chłopaka jak dostosowuje sylwetkę do planowanego manewru na torze. Oby tak dalej... i by jeszcze radość u niego trochę wróciła - bo trochę "osowiały" się wydaje ciągle. Czytaj całość
avatar
Terolo77
18.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wywiad po meczu mnie zaskoczył jak ten gość się zmienił oby tak dalej jest Moc 
avatar
Sparty-Fan
18.04.2022
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Maks, spokojnie do przodu. Powodzenia!