- To był trudny mecz. Bardzo trudno było znaleźć odpowiednie ustawienia. W pierwszym wyścigu dobrze się spasowałem z torem, a w następnym było kompletnie przeciwnie, więc czasami trzeba "podrapać się po głowie" i rozważyć co się dzieje, ale zawody zakończyłem pozytywnie, bo wygrałem wyścig. Jednak jako drużyna przegraliśmy mecz, ale sezon jest długi i jeszcze dużo meczów przed nami - powiedział Tai Woffinden.
Zobacz także:
- Fatalne zachowanie byłego wicemistrza świata. "Po co go zapraszano?"
- Kuśmierz nie posędziuje! Zobacz obsadę arbitrów na 3. kolejkę PGE Ekstraligi