Żużel. Włókniarz - Sparta. Przygotowanie toru zadecyduje o wyniku spotkania? [KLUCZE]

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Jakub Miśkowiak
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Jakub Miśkowiak

Po trzech kolejkach PGE Ekstraligi 2022, obie drużyny mają na swoim koncie zaledwie po dwa duże punkty. O wyniku spotkania przesądzić może przygotowanie nawierzchni, która w ostatnich sezonach była prawdziwą bolączką częstochowian.

zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa podrażniony porażką na swoim torze w inauguracyjnej kolejce ligowej przeciwko Fogo Unii Leszno, po trzech tygodniach przerwy powraca do domu. Przed zawodnikami Lecha Kędziory zadanie jednak piekielnie trudne. Rywalem "biało-zielonych" będzie bowiem obrońca tytułu Betard Sparta Wrocław. Obu drużynom punkty potrzebne są niczym tlen, co zapowiadać może walkę o każdy punkt, do ostatniego okrążenia 15. biegu zawodów. O wyniku przesądzić może natomiast najmniejszy błąd którejś ze stron.

Dopasowanie sprzętu przez zawodników gospodarzy

Prawdziwym problemem drużyny spod Jasnej Góry od dłuższego czasu jest kwestia przygotowania toru. Włókniarz na ostatnie 12 spotkań ligowych u siebie przegrywał aż ośmiokrotnie. Ta porażająca statystyka jest niepokojąca szczególnie ze względu na fakt, iż częstochowianie w meczach wyjazdowych potrafią radzić sobie zdecydowanie lepiej. Jeżeli kolejny raz owal przy Olsztyńskiej będzie stanowił zagadkę dla zawodników z lwem na plastronie, o zwycięstwo przeciwko wrocławianom będzie bardzo trudno.

ZOBACZ WIDEO Takiej imprezy w polskim żużlu jeszcze nie było. Samolot, Greg Hancock i nietypowy finał

Druga linia

Od początku sezonu duże wahania formy przeżywają krajowi zawodnicy Włókniarza. W towarzyskich turniejach jeszcze przed startem sezonu PGE Ekstraligi, w świetnej formie wydawał się być Bartosz Smektała. Już pierwsza kolejka ligowa zweryfikowała dyspozycję wychowanka leszczyńskiej Unii. W dwóch spotkaniach wyjazdowych potrafił on przywozić jednak bardzo cenne punkty. Wahania przeżywa także drugi z krajowych seniorów biało-zielonych, Kacper Woryna. Jemu słabszy mecz przytrafił się z kolei dopiero w ubiegłym tygodniu w Ostrowie Wielkopolskim. W obozie przyjezdnych podobne problemy z ustabilizowaniem dyspozycji mają natomiast Daniel Bewley i Gleb Czugunow. To ich postawa być może przesądzi o tym, kto w niedzielny wieczór dopisze do ligowej tabeli 2 "oczka".

Formacja młodzieżowa

Po nieudanym początku sezonu coraz lepiej spisują się młodzieżowcy Włókniarza, Mateusz Świdnicki oraz Jakub Miśkowiak. Od ich postawy w niedzielne popołudnie również zależeć będzie bardzo wiele. Rywalem jednej z najsilniejszych par juniorskich w lidze będzie powracający do Częstochowy, w której nie potrafił wywalczyć sobie miejsca w podstawowym składzie, Bartłomiej Kowalski. Bieg młodzieżowy będzie zatem dla niego szczególnie ważny. Z całą pewnością zrobi wszystko, by udowodnić władzą byłego klubu, że popełnili błąd pozwalając mu na zmianę barw klubowych.

Istotny mecz dla Janowskiego

Komplet Macieja Janowskiego na inaugurację zapowiadał, że w kolejnym roku będzie on jednym z najlepszych zawodników ligi oraz obok Bartosza Zmarzlika głównym faworytem do walki o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata. Słabszy mecz i zaledwie 7 punktów w sześciu startach przed tygodniem poddał tę tezę pewnej wątpliwości. Być może mecz z Fogo Unią Leszno był jedynie wypadkiem przy pracy i w Częstochowie zobaczymy już Janowskiego w formie do jakiej przyzwyczaił nas przez ostatnie lata. Jeśli jednak jego problemy okażą się poważniejsze, gospodarze z całą pewnością to wykorzystają i to oni po 15. biegu cieszyć się będą z drugiego w tym roku zwycięstwa.

Zobacz także:
Dysponują gigantycznymi pieniędzmi. Przeskoczyli siatkówkę, a gonią już tylko piłkę nożną
Żużel. Oficjalnie. Poznaliśmy "dziką kartę" i rezerwowych na Grand Prix Polski w Warszawie!

Źródło artykułu: