Żużel. Jarosław Hampel reaktywacja. Motor Lublin nadal niepokonany

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Jarosław Hampel
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Jarosław Hampel

Motor Lublin wybrał się na mecz do Torunia bez kontuzjowanego Dominika Kubery, ale w kluczowym momencie obudził się Jarosław Hampel. Świetny występ doświadczonego zawodnika sprawił, że "Koziołki" pokonały For Nature Solutions Apatora Toruń 48:42.

Motor Lublin nie przegrał dotąd meczu w PGE Ekstralidze, ale na wyjazd do Torunia udawał się bez kontuzjowanego Dominika Kubery. W tej sytuacji większa presja spoczywała na barkach juniorów i Jarosława Hampela, który nie prezentował dotychczas najwyższej formy. Doświadczony żużlowiec na treningu w Łodzi sprawdzał nowy silnik i to miało stanowić klucz do sukcesu na toruńskiej Motoarenie.

Już pierwszy wyścig pokazał, że Hampel może być cichym bohaterem starcia z For Nature Solutions Apatorem Toruń, bo to właśnie on wygrał na otwarcie zawodów, mając przy tym pokaźną przewagę nad rywalami. Chwilę później swoje zrobili Mateusz Cierniak i Wiktor Lampart, po czym "Koziołki" po raz pierwszy tego wieczoru objęły prowadzenie.

W trzeciej gonitwie gospodarzom dopisało szczęście, po tym jak upadek na drugiej pozycji zanotował Mikkel Michelsen. Podarowane przez los podwójne zwycięstwo sprawiło, że w spotkaniu mieliśmy remis (9:9), a obie ekipy zaczęły wymierzać sobie cios za ciosem.

ZOBACZ WIDEO Takiej imprezy w polskim żużlu jeszcze nie było. Samolot, Greg Hancock i nietypowy finał

W połowie zawodów zaczęła się jednak rysować minimalna przewaga gości z Lublina. Po czterech startach niemal bezbłędny był Hampel z 11 punktami, zastrzeżeń nie można było też mieć do Michelsena. W kratkę jeździł za to Maksym Drabik, który ostatnio potrafił zachwycać na lubelskim obiekcie.

Torunianie pokazali po raz kolejny, że dysponują czwórką solidnych, ale nieobliczalnych seniorów. Tak naprawdę tylko Jack Holder był pewniakiem w talii menedżera Roberta Sawiny. Kroku próbował mu dotrzymać Robert Lambert. Za to Patryk Dudek nie był w stanie odnieść biegowego zwycięstwa, a Paweł Przedpełski w drugiej serii zawodów zaczął kolekcjonować zera.

Niezwykle ważny dla losów spotkania był bieg numer trzynaście, rozgrywany w momencie, gdy Motor prowadził 37:35. Dudek zaraz po starcie próbował założyć Michelsena, ale ten odparł atak i wypchnął zawodnika For Nature Solutions Apatora na zewnętrzną. Drabik uporał się za to z Przedpełskim, dzięki czemu przed biegami nominowanymi "Koziołki" powiększyły przewagę (41:37).

W czternastej gonitwie kapitalną robotę wykonał Drabik, który po szerokiej wyprzedził Dudka i Przedpełskiego, a jego biegowe zwycięstwo sprawiło, że Motor Lublin miał wygraną meczową na wyciągnięcie ręki. Para Michelsen-Hampel w ostatniej odsłonie dnia dopełniła formalności i goście mogli się cieszyć ze zwycięstwa 48:42.

Punktacja:

For Nature Solutions Apator Toruń - 42 pkt.
9. Robert Lambert - 10+3 (1*,1*,2,1*,3,2)
10. Patryk Dudek - 9+2 (2,1*,2,1,2,1*)
11. Jack Holder - 13 (2,3,2,3,3,0)
12. Zastępstwo Zawodnika 
13. Paweł Przedpełski - 9+1 (2*,3,2,0,0,2)
14. Karol Żupiński - 1 (1,0,0)
15. Denis Zieliński - 0 (0,0,0)

Motor Lublin - 48 pkt.
1. Jarosław Hampel - 12 (3,3,2,3,0,1)
2. Fraser Bowes - 1+1 (-,1*,-,-,-)
3. Maksym Drabik - 10 (0,3,1,2,1,3)
4. Zastępstwo Zawodnika 
5. Mikkel Michelsen - 14 (u,3,3,2,3,3)
6. Wiktor Lampart - 6+2 (2*,1,0,1*,2,0)
7. Mateusz Cierniak - 5+1 (3,1,0,0,1*)

Bieg po biegu:
1. (59,36) Hampel, Holder, Lambert, Drabik - 3:3 - (3:3)
2. (59,17) Cierniak, Lampart, Żupiński, Zieliński - 1:5 - (4:8)
3. (58,09) Holder, Przedpełski, Cierniak, Michelsen (u) - 5:1 - (9:9)
4. (58,55) Hampel, Dudek, Lampart, Żupiński - 2:4 - (11:13)
5. (58,16) Drabik, Holder, Lambert, Lampart - 3:3 - (14:16)
6. (58,38) Przedpełski, Hampel, Bowes, Zieliński - 3:3 - (17:19)
7. (58,04) Michelsen, Lambert, Dudek, Cierniak - 3:3 - (20:22)
8. (58,16) Michelsen, Przedpełski, Drabik, Żupiński - 2:4 - (22:26)
9. (58,48) Hampel, Dudek, Lambert, Cierniak - 3:3 - (25:29)
10. (58,16) Holder, Michelsen, Lampart, Przedpełski - 3:3 - (28:32)
11. (58,35) Lambert, Drabik, Dudek, Hampel - 4:2 - (32:34)
12. (58,71) Holder, Lampart, Cierniak, Zieliński - 3:3 - (35:37)
13. (58,42) Michelsen, Dudek, Drabik, Przedpełski - 2:4 - (37:41)
14. (58,69) Drabik, Przedpełski, Dudek, Lampart - 3:3 - (40:44)
15. (58,17) Michelsen, Lambert, Hampel, Holder - 2:4 - (42:48)

Sędzia: Krzysztof Meyze
NCD: 58,04 s. - Mikkel Michelsen w biegu nr 7.
Zestaw startowy: II

Czytaj także:
Paweł Przedpełski zupełnie stracił głowę. Co tam się wydarzyło?
Blamaż zawodników Apatora. "To dobra wiadomość"

Źródło artykułu: