Żużel. Wielu postawiło na nich kreskę. Teraz pokazali, że wciąż potrafią [NOTY]

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Antonio Lindbaeck
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Antonio Lindbaeck

Oceniamy zawodników po meczu Aforti Start Gniezno - Trans MF Landshut Devils (52:38). W szeregach gospodarzy prym wiedli rezerwowi. Pokazali, że wciąż stać ich na sporo.

[b]

Noty dla zawodników Aforti Startu Gniezno:
Ernest Koza 2. [/b]

Bardzo przeciętny występ tego zawodnika. Bezpłciowy, niezbyt waleczny... Brakowało mu prędkości, by walczyć o czołowe lokaty. Najsłabsze seniorskie ogniwo Startu.

Szymon Szlauderbach 4. Lepsze biegi przeplatał nieco słabszymi. Generalnie jednak pozostawił po sobie dość dobre wrażenie. Występ zwieńczył triumfem w świetnym stylu.

Antonio Lindbaeck 5. Na pewno Szwed może być z siebie zadowolony. To bez wątpienia jeden z ojców sukcesu Startu. Pokazał, że wciąż jest w stanie skutecznie rywalizować z rywalami.

ZOBACZ WIDEO Janowski odpowiada na słowa Hancocka: Mogę walczyć o mistrzostwo świata

Zbigniew Suchecki 5. Niektórzy wysyłali go na emeryturę, natomiast on pokazał wielką klasę. Był szybki i groźny dla przeciwników. Dopiero w ostatnim wyścigu zaliczył wpadkę.

Michael Jepsen Jensen 4+. Początek bardzo dobry, końcówka słabsza. Na pewno od niego wymaga się większej regularności. Nie jest źle, ale ma potencjał na więcej. W niedzielę trochę się męczył.

Mikołaj Czapla 3. Całkiem przyzwoity mecz w jego wykonaniu. W miarę płynnie pokonywał okrążenia i potrafił powalczyć z rywalami. Za spore zaskoczenie uznać można to, że pokazał plecy Madsowi Hansenowi. Coś poszło w do przodu.

Marcel Studziński 3. Dorzucił cztery "oczka", więc nie jest źle. Pewnie mógł pojechać nieco lepiej, ale generalnie tragedii nie było.

Philip Hellstroem-Baengs bez oceny. Tego dnia nie pojawił się na torze.

Noty dla zawodników Trans MF Landshut Devils:

Kai Huckenbeck 5+. Tego należało się spodziewać. Był bardzo mocnym ogniwem niemieckiej ekipy. Na przestrzeni całych zawodów na rzecz rywala stracił tylko jeden punkt. To mówi chyba samo za siebie.

Valentin Grobauer 1. Pokonał tylko Marcela Studzińskiego, czego nie można uznać za wielki wyczyn. Bardzo słaby punkt ekipy z Landshut.

Erik Riss 1. Punkty zrobił tylko na Mikołaju Czapli i wykluczeniu Madsa Hansena. Generalnie tego dnia był bardzo wolny, co sprawiło, że nie miał szans, by walczyć o czołowe lokaty.

Mads Hansen 2. Miewał drobne przebłyski, lecz generalnie spisał się poniżej oczekiwań. Od takiego zawodnika wymaga się więcej. Przypomnijmy, że przed sezonem zabiegało o niego wiele klubów.

Dimitri Berge 3. Furory tego dnia nie zrobił. Jego zdobycz punktowa nie do końca odzwierciedla to, jak prezentował się na torze. Ewidentnie brakowało mu prędkości.

Norick Bloedorn 2+. Bardzo ładnie zaprezentował się w swoim drugim wyścigu. Później jednak był już tylko tłem dla rywali.

Erik Bachhuber 1. Występ do zapomnienia. Nie ma za co go pochwalić. Tylko statystował.

SKALA:
6 - kapitalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

Czytaj także:
Żużel. Falubaz na tor nie wyjechał, a został liderem. Tabela i statystyki eWinner 1. Ligi
Żużel. "Chwycił oddech kaczuchy". Właśnie to pomogło Lindbaeckowi

Źródło artykułu: