Żużel. Kluby zauważają spadek frekwencji na trybunach. W Gorzowie mają na to pewien pomysł

Dyrektor Moje Bermudy Stali Gorzów, Tomasz Michalski podsumował miniony miesiąc w swoim klubie. W rozmowie z EkstraligaTV dyrektor odpowiedział na pytania o pierwszych meczach, akcji "Pokaż dziecku żużel" i uroczystości związanej z 75-leciem klubu.

Konrad Cinkowski
Konrad Cinkowski
kibice Moje Bermudy Stali Gorzów WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: kibice Moje Bermudy Stali Gorzów
- Na początku sezonu zawodnicy mają prawo jeździć różnie. Pierwszy mecz przegraliśmy, ale jechaliśmy w końcu z Drużynowymi Wicemistrzami Polski, którzy są bardzo dobrze dysponowani. Posiadają bardzo dobrych juniorów. Wynik tego meczu oceniam na dobry. Był to mecz po walce. Zawsze chcemy wygrywać, ale tak się nie da - powiedział Tomasz Michalski.

- W następnym meczu Lesznie postawiliśmy się bardzo mocno. Remis jest bardzo dobrym wynikiem, bo Fogo Unia ma zawodników ze światowej czołówki, np. Piotr Pawlicki nie da sobie wydzierać punktów. Janusz Kołodziej czy Jason Doyle, to są zawodnicy, którzy chcą przywozić komplety punktów, więc remis jest dobrym rezultatem - dodał.

- Wygraliśmy też z drużyną z Torunia na swoim torze i na wyjeździe z ZOOleszcz GKM Grudziądz, więc myślę, że jesteśmy w miejscu, w którym powinniśmy być. Zawsze moglibyśmy chcieć więcej, ale bardzo spokojnie do tego podchodzimy, abyśmy mogli cieszyć się meczami w fazie play-off, a więc dobrych lokat i dobrego miejsca - skomentował Michalski.

Czytaj także:
Dziedzictwo Jędrzejaka sekretem Jabłońskiego
Syn Nickiego Pedersena już wygrywa. Pójdzie śladami ojca?

ZOBACZ WIDEO Magazyn PGE Ekstraligi. Ślączka, Woźniak i Frątczak gośćmi Musiała


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×