W trakcie rywalizacji nie brakowało zaskakujących zwrotów akcji. Pojawiały się też śmieszne wpadki uczestników, którzy do rywalizacji przystąpili pod wymyślonymi przez siebie imionami czy ksywkami. Ta ponad 20-minutowa produkcja to naprawdę pokaźna dawka śmiechu.
"Nikt o to nie prosił, każdy potrzebował To, co za chwilę zobaczycie sprawi, że będziecie jednocześnie śmiać się i płakać. Niemożliwe No to się przekonajcie. Coś czujemy, że to będzie hit i kolejny odcinek pojawi się już w tv" - czytamy w ironicznym opisie produkcji "1 z 3".
Te niecodzienne zmagania wygrał Paweł Przedpełski.
Czytaj także:
> Arged Malesa zacznie wygrywać? Były menadżer wskazuje co musi się zmienić by tak się stało
> Polska z szansą na kolejne złoto! Trener powołał największe gwiazdy