Żużel. Musieli poprawić atmosferę w zespole. Prezes klubu tłumaczy, jak to wyglądało

W jaki sposób zostały poprawione relacje między Przemysławem Pawlickim i Nickim Pedersenem? Jaki był początek sezonu w wykonaniu drużyny z Grudziądza? Jak przebiega szkolenie młodzieży w Grudziądzu?

Konrad Cinkowski
Konrad Cinkowski
Nicki Pedersen WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Nicki Pedersen

Na te i inne pytania odpowiedział Prezes ZOOleszcz GKM Grudziądz, Marcin Murawski podsumowując miniony miesiąc w swoim klubie.

- Odbyłem rozmowę z każdym z zawodników. Najpierw rozmawiałem z Nickim Pedersenem, a potem z Przemysławem Pawlickim. Wysłuchałem obu stron. Następnie spotkaliśmy się całą drużyną przy stole, aby wyjaśnić zaistniałą sytuację, oczyścić atmosferę, bo jeśli jest problem to trzeba rozmawiać. Po godzinnym obiedzie wyjaśniliśmy sobie wszystko. Ustaliliśmy, że mamy wspólny cel. Chcemy, aby drużyna wyglądała przed meczem z drużyną z Częstochowy w zeszłym roku. Tak też się stało. Przed meczem w Ostrowie wszystko było już wyjaśnione. Podeszliśmy do tego meczu na luzie. Drużyna pokazała, że jest zwarta i gotowa. Tworzy ze sobą monolit. Wszyscy ze sobą rozmawiali. Tak to wygląda do dzisiaj - powiedział Prezes Marcin Murawski.

Czytaj także:
Dziedzictwo Jędrzejaka sekretem Jabłońskiego
Syn Nickiego Pedersena już wygrywa. Pójdzie śladami ojca?

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×