Żużel. Devils - Wybrzeże. Kluczowy mecz w kontekście walki o utrzymanie

WP SportoweFakty / Sandra Rejzner / Na zdjęciu: Kai Huckenbeck
WP SportoweFakty / Sandra Rejzner / Na zdjęciu: Kai Huckenbeck

Niedzielne starcie Trans MF Landshut Devils ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk może być kluczowym w kontekście walki o utrzymanie w eWinner 1. Lidze. Gospodarze mają już na swoim koncie dwa punkty, jednak goście ostatnio zaczęli łapać formę.

Zespół Trans MF Landshut Devils wygrał na inaugurację z Abramczyk Polonią Bydgoszcz, co było sporą niespodzianką. W drużynie z Bawarii, która pierwszy raz w historii występuje na drugim poziomie rozgrywkowym w Polsce, mają jednak swoje problemy. Podstawowymi są kłopoty zdrowotne Martina Smolinskiego, który przynajmniej na niemieckim torze miał robić różnicę.

Początkowo za Smolinskiego jeździł Valentin Grobauer, tym razem Sławomir Kryjom postawił na Michaela Haertela, który zapowiadał się jeszcze niedawno na wielki talent, jednak obecnie nie prezentuje tak wysokiej formy. Liderem niemieckiej drużyny pozostaje Kaia Huckenbecka, który na własnym torze ma niesamowitą średnią 2,700. On sam jednak meczu nie wygra i musi mieć wsparcie ze strony kolegów.

Zdunek Wybrzeże przegrało z kretesem trzy pierwsze spotkania i w Gdańsku zrobiło się gorąco. Wobec tego działacze znad morza zdecydowali się zainwestować w nowego obcokrajowca i do drużyny dołączył Timo Lahti, który zadebiutował już w Zielonej Górze. Siła rażenia gdańszczan wzrosła.

ZOBACZ WIDEO Arged Malesa zacznie wygrywać? Były menadżer wskazuje co musi się zmienić, by tak się stało

Przed meczem gdańszczanie braliby w ciemno 43 punkty na terenie spadkowicza z PGE Ekstraligi, a mieli do samego końca szanse na urwanie "oczek" i o wszystkim zadecydował ostatni bieg. Gdańscy zawodnicy się rozjeździli i muszą zacząć punktować, chcąc się utrzymać w lidze.

Zawodników obu drużyn czeka niesamowicie istotny mecz, a ten kto wygra zrobi olbrzymi krok nie tylko w stronę utrzymania, ale i walki o czołową szóstkę. Przegrany w niedzielę może mieć duży problem, bo wielu meczów do wygrania do końca sezonu już nie zostało.

Dla Zdunek Wybrzeża to najdłuższy wyjazd w historii. Z Gdańska do Landshut jest 1 100 kilometrów, to więcej niż do Miszkolca, gdzie gdańszczanie jechali w 2006 i 2010 roku - tam pokonali na mecz w lidze polskiej 950 kilometrów. Będzie to tym samym najdalszy wyjazd polskiej drużyny w lidze w historii.

Awizowane składy:

Zdunek Wybrzeże Gdańsk 
1. Wiktor Trofimow
2. Rasmus Jensen
3. Timo Lahti
4. Adrian Gała
5. Jakub Jamróg
6. Kamil Marciniec
7. Marcel Krzykowski

Trans MF Landshut Devils 

9. Kai Huckenbeck
10. Michael Haertel
11. Erik Riss
12. Mads Hansen
13. Dimitri Berge
14. Erik Bachhuber
15. Norick Bloedorn

Sędzia:
Ryszard Bryła

Komisarz toru:
Paweł Stangret

Prognozowana pogoda na niedzielę (za yr.no)
Temperatura: 18°C
Wiatr: 3 m/s
Deszcz: 0.7 mm

Czytaj także: 
Stanowcza odpowiedź Woffindena 
Walasek kontuzjowany

Źródło artykułu: