2 
Noty dla zawodników Arged Malesa Ostrów:
Oliver Berntzon 5. Jeszcze kilka tygodni temu zastanawiano się, czy to on powinien pozostać w składzie beniaminka PGE Ekstraligi, czy może lepiej stawiać na bardziej doświadczonego Nicolaia Klindta. Berntzon występem we Wrocławiu pokazał, że działacze nie popełnili błędu. Jeśli zacznie punktować na takim poziomie w kolejnych spotkaniach, to Arged Malesa może jeszcze napsuć sporo krwi rywalom.
Tomasz Gapiński 3+. Zaczął spotkanie od zera, ale potem było dużo lepiej. W parze z Berntzonem był w stanie pomieszać szyki wrocławianom. Do pełni szczęścia zabrakło jedynie lepszego zamknięcia zawodów, bo podwójna przegrana w pierwszym z biegów nominowanych postawiła ostrowian w trudnym położeniu w kontekście rewanżu.
Filip Hjelmland 2. Zdobył tylko 3 punkty, ale mogło być ich więcej. Szwed, nawet jeśli nie był szalenie szybki na trasie, to dobrze wychodził spod taśmy. W jednym z wyścigów nie był jednak w stanie dowieźć do mety prowadzenia i dał się łatwo ograć gospodarzom.
ZOBACZ WIDEO Przebudowa toru zaszkodziła Stali? Woźniak: Nie sądziłem, że zmieni się tak wiele
Grzegorz Walasek bez oceny. Trudno ocenić występ zawodnika, który skończył mecz w szpitalu ze złamanym obojczykiem. W pierwszej serii startów zdołał pokonać tylko juniorów, w kolejnej przywiózł zero. Co byłoby dalej? Tego się nie dowiemy.
Chris Holder 4. Australijczyk bez wątpienia odżył poza Toruniem i jego występy w barwach Arged Malesa Ostrów są dowodem na to, że mistrz świata z sezonu 2012 powinien był już wcześniej zmienić otoczenie. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę znajomość wrocławskiego toru, można by oczekiwać od Holdera nieco lepszej postawy.
Sebastian Szostak 2. Zdobył punkty jedynie na młodzieżowcu, dwukrotnie pokonując Curzytka. Przed sezonem kibice chyba oczekiwali więcej po juniorach z Ostrowa, którzy w eWinner 1. Lidze siali postrach.
Jakub Poczta 2. Zdobył punkt w biegu młodzieżowym, a później nie istniał w spotkaniu. Młody zawodnik takimi meczami uczy się ekstraligowych realiów.
Tim Soerensen bez oceny. Nie startował.
Noty dla zawodników Betard Sparty Wrocław:
Mateusz Panicz bez oceny. Nie startował.
Tai Woffinden 6. Takiego Brytyjczyka kibice Betard Sparty Wrocław chcieliby oglądać co tydzień. Trzykrotny mistrz świata pokazał, jak wiele w żużlu znaczy sprzęt. Po katastrofalnym występie w Częstochowie zmienił silniki i progres był gigantyczny.
Gleb Czugunow 4. Punktowo wygląda to nie najgorzej, ale Rosjanin z polskim obywatelstwem męczył się w niektórych wyścigach. Brakowało mu prędkości i pomysłu na wyprzedzanie na trasie. Na jego niekorzyść działa m.in. przegrana podwójna gonitwa numer jedenaście.
Maciej Janowski 4. Nie był to porywający występ kapitana Betard Sparty, który dobre biegi przeplatał słabszymi. Wydaje się, że to podobny przypadek jak u Woffindena. Rozwiązanie zagadki tkwi w motocyklach i wcześniej czy później Janowski będzie imponować regularnością niczym w sezonie 2021.
Michał Curzytek 1. Bardzo słaby występ juniora Betard Sparty, który jedyny punkt zdobył w biegu ósmym. Otrzymał go z urzędu, po tym jak Grzegorz Walasek nie mógł wystartować w powtórce z powodu kontuzji.
Bartłomiej Kowalski 3. Nie był to porywający występ Kowalskiego, ale zrobił swoje - przede wszystkim wygrał bieg juniorów.
Daniel Bewley 4. Młody Brytyjczyk, podobnie jak Czugunow czy Janowski, momentami męczył się na trasie Olimpijskiego. Potrafił wygrać bieg, by za chwilę zamknąć stawkę. Przed Bewleyem jeszcze sporo pracy.
SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo
Czytaj także:
Michelsen kapitanem z prawdziwego zdarzenia. Jeden Kołodziej to za mało
Są nowe informacje o zdrowiu Grzegorza Walaska. Nie jest dobrze
Czy Betard Sparta Wrocław wywalczy medal w sezonie 2022? 
na Instagramie 
na Facebooku 
