Najlepsi żużlowcy świata już 14 maja zawitają na PGE Narodowy w Warszawie, gdzie rozegrana zostanie 2. runda cyklu Grand Prix. Na nieco ponad tydzień przed tym wydarzeniem na stadionie rozpoczęła się budowa toru żużlowego.
Na 10 maja zaplanowano natomiast turniej towarzyski, na którym polscy juniorzy przetestują nawierzchnię toru na PGE Narodowym.
Wiadomo również, że w sprzedaży nadal jest ok. 2 tys. biletów (KLIKNIJ TUTAJ I PRZEJDŹ DO STRONY SPRZEDAŻOWEJ -->>). Oznacza to, że około 55 tysięcy widzów na PGE Narodowym będzie śledzić zmagania o tytuł indywidualnego mistrza świata.
Dodajmy, że z dziką kartą w tych zawodach wystąpi Maksym Drabik, który imponuje formą w PGE Ekstralidze. Pierwszym rezerwowym będzie Jakub Miśkowiak, natomiast drugim Ukrainiec Witalij Łysak. Szefowie Polskiego Związku Motorowego chcieli w ten sposób podkreślić wsparcie dla federacji ukraińskiej.
Po 1. rundzie cyklu Grand Prix, która odbyła się w Chorwacji, na czele klasyfikacji generalnej znajduje się Bartosz Zmarzlik. Tuż za plecami dwukrotnego indywidualnego mistrza świata jest Maciej Janowski, a na 3. miejscu zmagania w Gorican ukończył Mikkel Michelsen. W Warszawie ta trójka znów będzie zaliczać się do grona faworytów do zwycięstwa.
Zobacz także:
- Motor w drodze po tytuł mistrzowski? W Lublinie nie popadają w hurraoptymizm
- Padło pytanie o zmiany sprzętowe. Stanowcza odpowiedź Taia Woffindena
ZOBACZ WIDEO Przebudowa toru zaszkodziła Stali? Woźniak: Nie sądziłem, że zmieni się tak wiele